Ropa lekko tanieje
Na światowych giełdach
paliw w środę po południu notuje się niewielkie spadki cen ropy, a
rynek czeka na cotygodniowy raport Departamentu Energii USA o
stanie zapasów ropy i paliw w tym kraju - podają brokerzy.
Analitycy oceniają, że wyliczenia departamentu pokażą wzrost rezerw benzyny o 1 mln baryłek, a ropy - o 700 tys. baryłek.
Już teraz zapasy benzyn w USA są o 3 proc. wyższe niż średnia dla tego okresu z ostatnich pięciu lat, a ropy - wyższe o 2,4 proc.
Rynek jest dobrze zaopatrzony w ropę i paliwa - ocenia ekonomistka Societe Generale w Paryżu Deborah White.
Baryłka lekkiej ropy WTI w handlu elektronicznym na NYMEX staniała w środę po południu czasu londyńskiego o 9 centów, do 45,31 USD. Wcześniej jednak surowiec staniał nawet o 1,3 proc. do 44,83 USD za baryłkę.
Ropa Brent spod dna Morza Północnego w dostawach na marzec staniała zaś w środę po południu na giełdzie paliw IPE w Londynie o 17 centów do 42,90 USD za baryłkę.
Do środowego spadku cen ropy przyczyniły się też informacje docierające z Chin o słabnącym popycie na paliwa. W styczniu import ropy do tego kraju spadł o 24 proc., do 7,82 mln ton - podała agencja Xinhua.