Ropa drożeje, OPEC chce znów ciąć
Ceny ropy na największym na
świecie rynku amerykańskim poszły w górę po ogłoszeniu,
że amerykańskie rezerwy paliwowe, malejące nieustannie od 5
tygodni, znalazły się na poziomie najniższym w tym roku.
Dodatkowym czynnikiem powodującym umiarkowany wzrost stała się zapowiedź przewodniczącego OPEC, że organizacja ta może już w grudniu ponownie zredukować wydobycie ropy surowej.
Na New York Mercantile Exchange wskaźnikowa dla rynku amerykańskiego cena "lekkiej, słodkiej ropy surowej" pochodzenia krajowego wzrosła w środę w przypadku kontraktów na grudzień o 48 centów, do poziomu 58,76 dol. za baryłkę. Wzrosły rownież ceny kontraktów na olej opałowy i gaz.
Wcześniej w Londynie na giełdzie ICE Futures wskaźnikowa dla rynku europejskiego cena ropy Brent z Morza Północnego zamknęła się na poziomie 59,46 dol. za baryłkę, wyższym o 62 centy niż we wtorek.
Opublikowane w środę w USA dane wykazały, że w minionym tygodniu zapasy naftowych produktów destylowanych obniżyły się w USA o 3,6 mln baryłek, w stopniu znacznie wyższym niż przewidywano. Jest to związane z silnym popytem, który wynosił w ciągu ostatnich czterech tygodni średnio 4,5 mln baryłek dziennie i był szósty w historii, jeśli chodzi o okresy czterotygodniowe, a zarazem był wyższy o 9,5 proc. niż przed rokiem. Bardziej niż przewidywano obniżyły się także zapasy benzyny.
Tymczasem Organizacja Państw Eksportujących Ropę Naftową (OPEC), która w związku ze spadającymi cenami obniżyła w październiku swe łączne wydobycie o 1,2 mln baryłek dziennie, to jest o ok. 4%, zasugerowała możliwość kolejnej redukcji już w grudniu, jeśli zajdzie potrzeba zrównoważenia podaży i popytu.
"Wiele krajów OPEC uważa, że na rynku naprawdę widać tendencje zniżkowe i dlatego będziemy musieli zmniejszyć produkcję. Odnoszę wrażenie, że przeważa nastawienie, że potrzeba będzie następnych cięć" - powiedział w środę Reuterowi przewodniczący OPEC Edmund Daukoru.
Następna sesja ministerialna OPEC ma się odbyć 12 grudnia w Nigerii, a jej tematem ma być m.in. ocena wpływu, jaki wywarła na rynek uchwalona w październiku i obowiązująca od 1 listopada redukcja wydobycia o 1,2 mln b.d.