Rondo im. Dudajewa w Warszawie?
Radni stolicy chcą nazwać jedno z warszawskich rond iminiem pierwszego czeczeńskiego prezydenta Dżochara Dudajewa. W ten sposób stołeczni radni chcieliby uczcić imię Dudajewa, który walczył o wolność dla Czeczeni.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Paweł Turowski pomysłodawca projektu powiedział, że jego wniosek nawiązuje do tradycji kontaków Warszawy z Czeczenią. Warszawa w 1994 roku podpisała umowę ze stolicą Czeczeni Groznym o zacieśnieniu kontaktów, a w 1997 Warszawa gościła wdowę po Dudajewie.
Paweł Turowski podkreślił, że Warszawa upamiętniła już bohaterów narodowych z wielu krajów, nazywając ulice ich imieniem.
Przewodniczący podkomisji nazewnictwa w Radzie Warszawy Maks Kraczkowski z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że mimo sprzeciwu zespołu nazewnictwa miejskiego, podkomisja pozytywnie zaopiniowała wniosek radnych.
Tymczasem rzecznik prasowy klubu radnych SLD Andrzej Golimont zapewnił, że radni SLD nie poprą projektu. Jak powiedział, warszawskie SLD nie widzi powodu, by w przyspieszonym trybie honorować "dość podejrzanych z punktu widzenia funkcjonowania państwa osobników ".
Do tej pory, jak powiedział Maks Kraczkowski pod projektem podpisało się około 40 radnych z prawie wszystkich klubów, jedynie radni SLD i Unii Pracy nie poparli wniosku.
Dżochar Dudajew był pierwszym Czeczenem, który uzyskał stopień generała w wojskach radzieckich. Przez pięć lat, do 1990 roku, dowodził dywizją bombowców. Pod koniec 1990 roku Dudajew stanął na czele Rady Ogólnonarodowego Kongresu Czeczeńców. W 1991 obalił wraz ze swymi stronnikami władze Republiki Czeczeno-Inguszeckiej i został wybrany na prezydenta Czeczenii. Rosja nie uznała ani wyborów prezydenckich, ani deklaracji niepodległości. Dżochar Dudajew zginął w kwietniu 1996 roku w ataku rakietowym przeprowadzonym przez wojska rosyjskie.