PolskaRomowie skarżą się na swój wizerunek w mediach

Romowie skarżą się na swój wizerunek w mediach

Romowie polscy skarżą się, że przedstawiani
są w mediach w sposób wywołujący niechęć, a nawet nietolerancję w
stosunku do nich; ich zdaniem, media publiczne kształtują
wizerunek Roma jako obywatela drugiej kategorii.

03.03.2004 | aktual.: 03.03.2004 19:52

Pismo w tej sprawie, podpisane przez prezesa Związku Romów Polskich (ZRP), trafiło do Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO). Rzecznik, prof. Andrzej Zoll zwrócił się z prośbą do przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuty Waniek o ustosunkowanie się do tej skargi.

W swej skardze - pisze rzecznik - prezes Związku Romów Polskich powołał się na materiał, wyemitowany w Teleexpressie 27 listopada ubiegłego roku. Podano w nim, że podejrzanym o wyłudzenie pieniędzy z Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie jest Rom, podkreślając wyraźnie jego narodowość. Zdaniem prezesa ZRP, podobnych informacji nie podaje się w przypadku obywateli polskich innych narodowości np. żydowskiej, białoruskiej, niemieckiej czy ukraińskiej.

Rzecznik TVP Jacek Snopkiewicz, odnosząc się do materiału wyemitowanego w Teleexpressie, powiedział, że "podawanie narodowości jako negatywnego wyróżnika jest absolutnie niedpuszczalne". "Tego typu sformułowania są niezgodne z zasadami etyki dziennikarskiej i świadczą o nieprzygotowaniu dziennikarskim albo o pośpiechu lub popełnionym błędzie" - powiedział.

Dodał, że takich przypadków jest niewiele. "Nie sądzę, żeby to była powszechna praktyka i tendencja w programach telewizyjnych" - ocenił.

Autor listu do RPO "powołuje się też na publikowane sondaże, m.in. sondaż przedstawiony 2 grudnia 2003 roku w 'Faktach' TVN, nieobiektywnie i tendencyjnie obrazujący, jak ogromna niechęć istnieje w Polsce wobec Romów i wskazujący, że Romowie są najbardziej znienawidzoną grupą społeczną".

Zarzuca przy tym mediom, że "pomija się wszelkie zasługi Romów, nie mówi się o ich kulturze i tradycji, której poznanie pozwoliłoby na zrozumienie odmienności kulturowej i mogłoby się przyczynić do budowania tolerancji".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)