Romanowski wydał oświadczenie ws. Funduszu Sprawiedliwości

Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski wydał oświadczenie na temat Funduszu Sprawiedliwości. Podkreślił w nim, że osobiście nadzorował przyznawania dotacji i zapewnia o ich transparentności. Zapowiedział również, że po świętach zwróci się do Adama Bodnara.

Marcin Romanowski wydał oświadczenie ws. Funduszu Sprawiedliwości
Marcin Romanowski wydał oświadczenie ws. Funduszu Sprawiedliwości
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
Justyna Lasota-Krawczyk

"Wszystkie procedury konkursowe dotyczące Funduszu Sprawiedliwości były jawne i transparentne. Jako wiceminister sprawiedliwości nadzorowałem działalność Funduszu i zapoznawałem się z dokumentacją każdego konkursu – kryteriami wyboru, treścią nadsyłanych ofert, decyzjami i argumentacją członków komisji konkursowych. Dlatego jestem pewien, że prokuratorskie zarzuty wobec aresztowanych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości i księdza Michała O. muszą być oparte na nieprawdziwych informacjach" czytamy w oświadczeniu byłego wiceministra sprawiedliwości na platformie X.

Romanowski zapowiedział również, że zaraz po Wielkanocy zwróci się do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. "Po świętach wystąpię do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o natychmiastowe upublicznienie wszystkich ofert w konkursie, w którym dofinansowanie otrzymał projekt "Archipelag - wyspy wolne od przemocy", zgłoszony przez Fundację Profeto księdza Michała O. Wbrew twierdzeniom prokuratury, nie była to najgorsza, ale najlepsza oferta, o czym każdy z obywateli powinien móc sam się przekonać po zapoznaniu z treścią zgłoszonych ofert" - zapewnił w oświadczeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obszerne wyjaśnienia ws. Fundacji Profeto

Były wiceszef resortu sprawiedliwości zapewnił, że "Fundacja Profeto jako jedyna spośród podmiotów, które się zgłosiły do tego konkursu, zaproponowała utworzenie od podstaw dużego, nowoczesnego centrum zapewniającego profesjonalną całodobową opiekę osobom pokrzywdzonym przestępstwem".

Romanowski podkreślił, że w pełni odpowiadało to założeniom konkursu. Jego celem miała być budowa nowego ośrodka pomocy, a nie dofinansowanie już istniejących obiektów. "Fundacja wniosła też znaczący i największy spośród składających wnioski wkład własny" - dodał były wiceminister.

Jak czytamy w oświadczeniu, wbrew podnoszonemu przez służby argumentowi, że zajmowała się działalnościom medialną, "Fundacja Profeto od lat skutecznie wspiera osoby pokrzywdzone, podejmując również działalność wychowawczą na rzecz dzieci i młodzieży". "Zaoferowała najbardziej kompleksowy program takiego wsparcia, ukierunkowany na całe rodziny, z zaangażowaniem specjalistów z różnych dziedzin" - napisał Romanowski.

Fundacja Profeto jak projekt Ewy Błaszczyk?

"Projekt Fundacji Profeto był porównywalny z najbardziej wszechstronną i innowacyjną ofertą z wcześniejszego konkursu - Fundacji Akogo Ewy Błaszczyk na budowę kliniki Budzik. Trzeba przy tym podkreślić, że oba te projekty zostały skrytykowane przez Najwyższą Izbę Kontroli, co wskazuje na niezrozumienie przez państwowe organa kontroli najważniejszego celu Funduszu Sprawiedliwości, jakim jest pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwem" - zapewnił polityk.

"Jawność i otwartość jest najlepszą odpowiedzią na manipulacje i nieprawdy, które pojawiły się w tej sprawie, i - co najważniejsze - na wykazanie uczciwości aresztowanych urzędniczek i księdza Michała O. Dlatego tak ważne jest upublicznienie wszystkich ofert" - zapewnił Marcin Romanowski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (212)