Trwa ładowanie...
dq0n7a0
14-04-2006 05:15

Rolnicy czekają na spóźnione dopłaty

Rozpoczynają się prace polowe, a tysiące
rolników w Polsce nie dostało jeszcze dopłat bezpośrednich za 2005
rok. Opóźnienia wynoszą nawet kilka miesięcy - alarmuje
"Rzeczpospolita".

dq0n7a0
dq0n7a0

Najbardziej tracą na tym duże gospodarstwa, które wiosną muszą najwięcej zainwestować w rozpoczęcie produkcji. Kwota zaległości przekracza 700 mln zł.

Przed rokiem gospodarze dostawali pieniądze w dwa tygodnie od otrzymania decyzji, że są uprawnieni do odebrania pomocy. Teraz ciągnie się to wiele miesięcy - mówi prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej Bogdan Aleksiejczuk.

Najgorzej sytuacja wygląda w Małopolsce, w której urzędnicy rozpatrzyli niespełna 70% wniosków o przyznanie dopłat. Najlepiej jest w Kujawsko-Pomorskiem, gdzie tylko 3% gospodarzy czeka na decyzje.

Urzędnicy przerzucają się odpowiedzialnością za opóźnienia. Ministerstwo Rolnictwa winą obciąża Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która odpowiada za obsługę dopłat. "Oceniam jej pracę krytycznie" - mówi wiceminister rolnictwa Jan Ardanowski.

dq0n7a0

Centrala agencji twierdzi natomiast, że winne są jej regionalne oddziały. Dokumenty z biur powiatowych, które do nas trafiają, są pełne błędów i uchybień. Musimy je odsyłać do poprawki, a to wydłuża oczekiwanie rolników - tłumaczy rzecznik agencji Iwona Musiał.

Jak informuje "Rzeczpospolita" szwankuje też system informatyczny, który rejestruje dopłaty. (PAP)

dq0n7a0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dq0n7a0
Więcej tematów