"Rola Polski w UE - pokornie spełniać żądania Niemców"
Polska w Unii Europejskiej przyjęła rolę wasala i pokornego wykonawcy żądań kanclerz Niemiec Angeli Merkel - tak wyniki niedzielnego nieformalnego spotkania unijnych przywódców ocenili liderzy Naprzód Polsko: Janusz Dobrosz, Dariusz Grabowski i Janusz Szewczak.
02.03.2009 | aktual.: 02.03.2009 15:49
Zdaniem liderów Naprzód Polsko, PO i PiS, które ponoszą odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zapaść polskiej gospodarki, próbują przedstawić się jako obrońcy narodowego interesu i rzecznicy polskiej racji stanu w negocjacjach z UE.
Przewodniczący rady politycznej Naprzód Polsko Dariusz Grabowski powiedział, że o roli Polski jako wasala w UE świadczy m.in. stanowisko rządu, który razem z większością unijnych państw, poparł w niedzielę sprzeciw Niemiec wobec węgierskiego planu miliardowej pomocy dla wschodnioeuropejskich członków UE. O przyjęcie takiego planu apelował w niedzielę rano premier Węgier Ferenc Gyurcsany.
- Gdy pani Merkel mówi, że nie chce słyszeć o propozycji węgierskiej, a rząd polski ustami premiera mówi, że jest to jakaś kuriozalna propozycja i absolutnie jest temu przeciwny, to nie ma innego określenia jak wasalizm i wysługiwanie się Niemcom - powiedział Grabowski.
Liderzy Naprzód Polsko zwrócili się także z apelem do rządu o "ujawnienia prawdy o dramacie polskiej gospodarki i umożliwienie realizacji programu ratowania państwa przez środowiska, które od dawna ostrzegały przed nadciągającym kryzysem".
W niedzielę, Naprzód Polsko i Stronnictwo "Piast" zawarły umowę o współpracy politycznej i programowej oraz o wspólnym starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Ruch Społeczny Naprzód Polsko tworzą głównie byli politycy LPR, a Stronnictwo "Piast" - byli działacze PSL.