Trwa ładowanie...
d1myoae
27-06-2006 10:00

Rokita zeznaje w procesie ws. "Wujka"

Jan Rokita zeznaje przed
katowickim sądem jako świadek w procesie dotyczącym pacyfikacji
kopalń "Wujek" i "Manifest Lipcowy". W Sejmie kontraktowym
Rokita kierował komisją, która badała zbrodnie stanu wojennego,
także tragedię "Wujka".

d1myoae
d1myoae

Użycie broni palnej w pacyfikowanych na początku stanu wojennego kopalniach było zaplanowane - zeznał we przed katowickim sądem poseł Jan Rokita (PO).

W Sejmie kontraktowym Rokita kierował komisją, która badała zbrodnie stanu wojennego, w tym również tragedię "Wujka". Przed katowickim sądem poseł jest pytany o poczynione wtedy ustalenia.

Zarówno w "Manifeście Lipcowym", jak i "Wujku", planowano użycie broni palnej - powiedział Rokita. Dodał, że takie ustalenia sejmowa komisja poczyniła na podstawie planów pacyfikacji. Na jednym z nich zaznaczono kierunek natarcia i linię strzałów w "Wujku".

Drugi wniosek z prac komisji jest taki, że wszyscy zabici górnicy z "Wujka" zginęli od kul wystrzelonych z broni plutonu specjalnego ZOMO - dodał poseł.

d1myoae

Podczas pacyfikacji strajkujących kopalń w grudniu 1981 roku zginęło dziewięciu górników z "Wujka", a kilkudziesięciu zostało rannych.

Obecny proces jest już trzecim w tej sprawie. Dwa poprzednie wyroki, w których sąd uniewinnił część oskarżonych, a wobec pozostałych umorzył postępowanie, uchylił Sąd Apelacyjny w Katowicach. Na ławie oskarżonych zasiada 16. byłych funkcjonariuszy plutonu specjalnego ZOMO oraz były wiceszef Komendy Wojewódzkiej milicji.

d1myoae
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1myoae
Więcej tematów