Rokita: rząd utracił moralne prawo z powodu Leppera
Wiceszef PO Jan Rokita zapowiedział, że od tej pory każde swe wystąpienie sejmowe będzie
rozpoczynał od przesłania, iż rząd, w którym zasiada Andrzej
Lepper "utracił moralne prawo" do decydowania o losach Polski.
Rokita powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że ma to dla niego ogromnie ważne osobiste znaczenie. Rząd, w którym wicepremierem został przestępca, skazany na półtora roku więzienia za napad, pobicie i poniewieranie drugim człowiekiem, to jest rząd, który stracił moralne prawo do decydowania o losach mojej ojczyzny - brzmi przesłanie Rokity.
Rokita zapowiedział, że to zdanie będzie powtarzał tak długo, jak długo "ten przestępca będzie w tym rządzie". Jest ono znakiem mojego osobistego, prywatnego sprzeciwu i niezgody na to, aby ludzie władzy poniżali, upokarzali zwykłego człowieka- oświadczył Rokita.
Jak wyjaśnił, chodzi o to, iż obecny wicepremier polskiego rządu, napadł na Bogu ducha winnego człowieka, obnażył go, wykręcał mu ręce chłostał rózgami, polewał wodą i ogolił głowę.
W 1994 r. Andrzej Lepper został oskarżony o podżeganie do użycia siły wobec zarządcy gospodarstwa ogrodniczego w Kobylnicy Słupskiej. Zwolennicy Leppera wychłostali wtedy zarządcę i ogolili mu głowę. Sąd skazał za to lidera Samoobrony na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata.
Rząd w którym wicepremierem jest tego rodzaju człowiek, dla mnie - dla Jana Rokity - z mojego osobistego, moralnego punktu widzenia stracił moralne prawo do decydowania o losach mojej ojczyzny - powiedział Rokita.