Rokita: rezygnacja Cimoszewicza to roztropna decyzja
Roztropną decyzją nazwał Jan Rokita (PO)
środowej konferencji prasowej w Przemyślu rezygnację
Włodzimierza Cimoszewicza z kandydowania na prezydenta RP.
14.09.2005 | aktual.: 14.09.2005 14:56
Całe jego kandydowanie było obarczone grzechem niedotrzymywania raz publicznie danego słowa - powiedział Rokita, mając na myśli wcześniejszą decyzję Cimoszewicza o wycofaniu się polityki. Zarzucił mu też profesjonalną grę na giełdzie, która - jego zdaniem - nie licuje z kandydowaniem na prezydenta RP.
Ja nie mam żadnych talentów do grania na giełdzie i w życiu nie kupiłem akcji - dodał Rokita. Gdybym jednak zarabiał po 160 tys. zł na jednej operacji giełdowej, tak - jak pan marszałek Cimoszewicz - do głowy by mi nie przyszło, by kandydować na jakikolwiek urząd publiczny.