Rokita: pełna prywatyzacja branży elektroenergetycznej
Cała branża elektroenergetyczna powinna być
prywatyzowana, z wyjątkiem operatora przesyłu energii elektrycznej
- taką opinię wyraził przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej
Jan Rokita podczas poniedziałkowej konferencji dotyczącej
tworzenia rynku energetycznego w Polsce.
25.07.2005 | aktual.: 25.07.2005 12:37
Jestem zwolennikiem pełnej prywatyzacji branży. Nie ma żadnych fundamentalnych powodów, dla których cała reszta sektora (z wyjątkiem operatora przesyłu - PAP) nie powinna być prywatyzowana - powiedział Rokita.
Dodał, że PO nie jest zwolennikiem konsolidacji w sektorze energetycznym przed prywatyzacją i przyznał, że w tej kwestii nie ma zgodności poglądów z PiS - przyszłym potencjalnym partnerem koalicyjnym w rządzie po wyborach.
Zdaniem lidera klubu PO, rząd powinien dbać o interesy odbiorców energii elektrycznej, a nie chronić interesy branżowe. Rokita podkreślił, że z tych powodów kluczowe jest doprowadzenie do powstania w pełni konkurencyjnego rynku energii.
Rokita zwrócił uwagę, że od lipca 2007 r. wszyscy odbiorcy energii elektrycznej będą mieli prawo swobodnego wyboru dostawcy energii. Jego zdaniem, aby zmiany związane z tą datą nie były fikcyjne, niezbędny jest plan działań rządu.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Leszek Juchniewicz poinformował, że przychody sektora elektroenergetycznego wyniosą w 2005 r. 27 mld zł. 70 proc. tych środków przeznaczone jest na wytwarzanie energii, w tym zakup węgla. 11 proc. przychodów sektora trafia do banków na spłatę kredytów.
Juchniewicz podkreślił, że liberalizacja sektora energetycznego jest szansą zarówno dla konsumentów, jak i samego sektora. Dodał, że nie można wstrzymywać prywatyzacji energetyki, ponieważ bez prywatyzacji "nie zaistnieje rynek". (js)