PolskaRokita: odebrać przywileje b. funkcjonariuszom SB

Rokita: odebrać przywileje b. funkcjonariuszom SB

Przewodniczący klubu parlamentarnego PO Jan
Rokita uważa, że należałoby odebrać przywileje - zwłaszcza
materialne - nie tyle generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu za jego
wypowiedzi w Moskwie w czasie obchodów Dnia Zwycięstwa, co
rozciągnąć to działanie na funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa z
czasów PRL.

Odebrania Jaruzelskiemu przywilejów należnych mu jako byłemu prezydentowi oraz pozbawienia go stopnia generalskiego domaga się PiS.

Jeżeli chodzi o problem apanaży, stanowisk, dochodów i tytułów, które mają funkcjonariusze systemu bezpieczeństwa z czasów komunistycznych, to problem jest do generalnego rozwiązania - oświadczył Rokita w telewizyjnym programie "Prosto w oczy".

Przyznał, że w sprawie zachowania Jaruzelskiego w Moskwie potrzebne są bardzo ostre słowa potępienia. Dodał natomiast, że odebrałby przywileje, zwłaszcza materialne, nie samemu generałowi, tylko ludziom dawnego reżimu, których nie powinni oni pobierać, oprawcom z czasów komunistycznych. To jest sprawiedliwe - oświadczył.

Jaruzelski, który uczestniczył w moskiewskich uroczystościach 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej, w wywiadzie dla dziennika "Izwiestija" z 12 maja mówił m.in., że działalność "Solidarności" w 1981 r. groziła destabilizacją i wojną domową. Odnosząc się do radzieckiej okupacji, powiedział, że było to wyzwolenie od faszyzmu.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, który był również gościem programu, było to ze strony Jaruzelskiego niesłychanie drastyczne wystąpienie i b. prezydent musi ponieść tego konsekwencje.

Sam Jaruzelski oświadczył w sobotę, że jego wypowiedzi zostały wyrwane z kontekstu, a w Rosji bronił polskich interesów.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)