PolskaRokita: komisja nie może powielać błędów autorów ustawy

Rokita: komisja nie może powielać błędów autorów ustawy

"Powielanie modelu, że gdzieś, ktoś z kimś spotyka się przy kawie, w ukryciu i podejmuje decyzje dotyczące spraw wagi państwowej jest największą wadą rzeczywistości, którą odkryła "afera Rywina" - powiedział Jan Rokita w radiowej "Trójce". Poseł Platformy Obywatelskiej podkreślił, że komisja nie może powielać tego samego błędu, które popełnili wcześniej autorzy ustawy o radiofonii i telewizji.

Podejmowanie jakichkolwiek czynności nieformalnych w trakcie wyjaśniania afery Rywina byłoby - jak to ujął Rokita - "katastrofą" i dlatego nie chciał spotkać się z prokuratorami nadzorującymi tą sprawę na "roboczym spotkaniu”. Dodał, że właśnie dlatego chciał zadać im pytania dotyczące sposobu prowadzenia śledztwa wzywając ich przed komisję.

Rokita przyznał, że wcześniej odbywały się takie spotkania w których sam uczestniczył, ale dotyczyły one tylko ustaleniu zasad współpracą między komisją, a prokuraturą, a nie dochodzeniu do prawdy w "aferze Rywina".

W czwartek Rokita i Zbigniew Ziobro z Prawa i Sprawiedliwości przedstawili publicznie 13 pytań, których nie będą mogli zadać prokuratorom nadzorującym śledztwo w sprawie Rywina - szefowi warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej Zygmuntowi Kapuście i prokuratorowi krajowemu - Karolowi Napierskiemu.

Posłowie zdecydowali się na upublicznienie pytań, bo komisja śledcza odrzuciła wcześniej ich wniosek o powołanie na świadków obu prokuratorów. Po konferencji prokuratura określiła zawarte w pytaniach zarzuty jako manipulację polityczną i odniosła się do ich części.

W piątek poseł Rokita powiedział, że niektóre pytania zostały w części wyjaśnione, ale wiele z nich nadal pozostaje bez odpowiedzi. Poseł PO dodał, że wciąż, między innymi, nie rozumie dlaczego komisji nie udostępniono postanowienia o zmianie zarzutów wobec Lwa Rywina, a powód dla którego jej w maju dokonano wciąż pozostaje nieznany.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)