Rok temu zmarł Jeremi Przybora
Rok temu, 4 marca, zmarł w Warszawie Jeremi Przybora, współtwórca polskiej sztuki estradowej i legendarnego Kabaretu Starszych Panów.
03.03.2005 | aktual.: 03.03.2005 14:14
Jeremi Przybora urodził się 12 grudnia 1915 roku w Warszawie w zamożnej rodzinie ziemiańskiej. Uczył się w słynnym warszawskim gimnazjum im. Mikołaja Reja, następnie studiował m.in. w Szkole Nauk Politycznych i na Wydziale Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego.
W latach 1937-1939 był spikerem w Polskim Radiu. W czasie II wojny światowej pracował m.in. w przedsiębiorstwie handlującym metalami, był też współwłaścicielem sklepu wielobranżowego i sprzedawcą. Po wojnie trafił do bydgoskiego radia. Założył tam gazetkę ścienną pt. "Organ wiszący". W niej zamieszczał swoje pierwsze teksty satyryczne.
Pod koniec lat 40. wrócił do Warszawy na prośbę ówczesnego dyrektora Polskiego Radia, Zygmunta Młynarskiego. Od 1948 r. ponownie pracował jako spiker, tworzył cykle programowe, m.in. - wraz z kompozytorem Jerzym Wasowskim - słynny Teatrzyk Eterek (1949).
Przełomem w karierze Przybory okazał się telewizyjny Kabaret Starszych Panów, współtworzony przez niego z Jerzym Wasowskim od 1958 r. (dwadzieścia lat później założyli Kabaret Jeszcze Starszych Panów). Występowali w nim najznakomitsi aktorzy - Kalina Jędrusik, Barbara Krafftówna, Irena Kwiatkowska, Wiesław Gołas, Wiesław Michnikowski, Jan Kobuszewski i wielu innych.
Pytany czy miewa natchnienie Przybora odpowiadał: Nie wiem. Przypuszczam, że ja bym je miewał, gdyby nie to, że potrzeba zarabiania na życie zawsze to natchnienie wyprzedzała. Zanim zdążyłem usiąść i poczekać na nie, już musiałem zarobić jakieś pieniądze. A że nic nie szło mi tak łatwo jak pisanie, więc pisałem.
Przybora był twórcą wielostronnym: napisał scenariusz do reżyserowanego przez Kazimierza Kutza filmu "Upał", pisał także książki (m.in. "Spacerek przez Eterek", 1957, "Dziecko szczęścia", 1975, "Divertimento", 1976, "Mieszanka firmowa", 1977). Piosenki z tekstami jego autorstwa wykonywały m.in. Irena Santor, Ewa Bem i Hanna Banaszak.
W 2001 r. ukazała się książka "Piosenki prawie wszystkie", w której Przybora umieścił 226 swoich tekstów. Wisława Szymborska napisała wówczas: "Mistrzostwo Przybory polega na tym, że szwów nie widać. Słowa jego piosenek mogą istnieć samodzielnie, nawet bez ślicznych melodii Wasowskiego, a i tak rozrzewniają i śmieszą".
W ubiegłym roku wydano wspomnienia Jeremiego Przybory pt. "Przymknięte oko opatrzności". (mila)