PolskaRok szkolny zacznie się w sierpniu? To wina Euro 2012

Rok szkolny zacznie się w sierpniu? To wina Euro 2012

Czy rok szkolny rozpocznie się już w sierpniu i zakończy na początku czerwca, a matury odbędą się w kwietniu? Ministerstwo Edukacji Narodowej przyznaje, że cały czas prowadzi rozmowy z organizatorami Euro 2012 w sprawie organizacji roku szkolnego.

Rok szkolny zacznie się w sierpniu? To wina Euro 2012
Źródło zdjęć: © Naszemiasto.pl

28.01.2011 | aktual.: 31.01.2011 09:34

- Na razie są to luźne rozmowy, pod uwagę branych jest kilka rozwiązań, nie wiadomo jeszcze, czy zaowocują rozporządzeniem - usłyszeliśmy w biurze prasowym MEN. - Nic więcej na ten temat nie możemy powiedzieć.

Jak udało nam się ustalić, w województwach, gdzie będą się odbywać mecze w ramach mistrzostw, jedną z propozycji jest to, że rok szkolny 2011/2012 miałby się rozpocząć już w połowie sierpnia. Przesunięte zostałyby także terminy egzaminów, w tym matury na kwiecień. Wszystko po to, by uczniowie skończyli rok szkolny, zanim do Polski przyjadą tłumy kibiców z zagranicy.

Spółka pl.2012 oraz miasta organizujące mistrzostwa - Warszawa, Gdańsk, Poznań i Wrocław po wspólnych obradach wystąpiły z prośbą o skrócenie roku szkolnego oraz akademickiego już w sierpniu. W efekcie Adam Giersz, minister sportu i turystyki, wystosował zapytanie do minister edukacji narodowej oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego o to, czy taka reorganizacja jest możliwa. Decyzje mają zapaść w ciągu miesiąca lub dwóch.

- Gdyby studenci szybciej zakończyli rok akademicki, zyskalibyśmy dodatkową tanią bazę noclegową dla kibiców, studenci jako wolontariusze mogliby się włączyć w organizację mistrzostw, a poza tym... kto będzie chodził na studia podczas meczów mistrzostw Europy w piłce nożnej? - wylicza Michał Brandt, rzecznik prasowy gdańskiego Projektu Euro 2012.

Te argumenty nie do końca przekonują jednak Beatę Czechowską-Derkacz, rzecznik Uniwersytetu Gdańskiego. - Dziekani co prawda są przychylni wspieraniu Euro 2012, ale nie może się to odbyć kosztem studentów - podkreśla rzecznik UG. - Mamy ponad 33 tysiące studentów, zajęcia do zrealizowania, skrócenie roku akademickiego to byłaby poważna reorganizacja. Poza tym jeśli studenci mieliby się włączyć w organizację mistrzostw jako wolontariusze, musieliby gdzieś mieszkać. Przecież nie wyrzucilibyśmy ich z akademików, żeby zwolnić miejsca dla kibiców. Czasu jest mało, więc im szybciej na szczeblu ministerialnym zapadną decyzje, tym lepiej - dodaje.

W przypadku szkół chodzi głównie o względy komunikacyjne i bezpieczeństwo młodszych uczniów, którzy narażeni byliby na tłok w środkach komunikacji miejskiej. - W wakacje natężenie ruchu spada o 20% - tłumaczy Brandt.

Zdzisław Szudrowicz, pomorski kurator oświaty uważa, że przyspieszenie roku szkolnego tak, aby się zakończył przed mistrzostwami, jest nawet wskazane, nie tylko ze względów komunikacyjnych, organizacyjnych i bezpieczeństwa podczas Euro 2012. - Nie oszukujmy się, mistrzostwa będą kusiły także uczniów - wyjaśnia kurator.

Zapytania o to, czy jest możliwe przeprowadzenie egzaminów, w tym matury, wcześniej niż zwykle, trafiły także do okręgowych komisji egzaminacyjnych. - Nie widzimy przeszkód, to tylko kwestia organizacji - zapewnia Irena Łaguna, dyrektor OKE w Gdańsku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (46)