Rok hulał na wolności, zgubiła go przyjaciółka
Funkcjonariusze łódzkiego CBŚ zatrzymali jednego
z dwóch mężczyzn, którzy niemal rok temu, posługując się
sfałszowanymi dokumentami, zbiegli z aresztu w Piotrkowie
Trybunalskim. Wciąż poszukiwany jest drugi z uciekinierów. Obaj
podejrzani są m.in. o kradzież TIR-a.
05.11.2003 12:50
"37-latek został zatrzymany przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego we wtorek w jednym z łódzkich szpitali, gdzie przyszedł odwiedzić swoją przyjaciółkę. Był całkowicie zaskoczony, nie stawiał oporu" - powiedziała nadkomisarz Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Mężczyzna był poszukiwany pięcioma listami gończymi. Przez prawie rok ukrywał się w Łodzi, często zmieniał miejsce zamieszkania i wygląd. W najbliższych dniach przewieziony zostanie do piotrkowskiego aresztu śledczego.
Do ucieczki doszło w listopadzie ubiegłego roku. Dwaj łodzianie w wieku 28 i 36 lat zostali aresztowani na trzy miesiące pod zarzutem kradzieży ciężarówki iveco. Kilka dni później opuścili areszt w Piotrkowie Trybunalskim na podstawie sfałszowanego postanowienia sądu o uchyleniu aresztu.
Postanowienie, które dostarczył do aresztu mężczyzna podający się za gońca, wyglądało na autentyczne i nie wzbudziło podejrzeń funkcjonariuszy służby więziennej. Mężczyźni przebrali się w cywilne ubrania i spokojnie wyszli za bramę. Dopiero po jakimś czasie zorientowano się, że wnioski o uchylenie aresztu są doskonale podrobione.
Kilka dni później zatrzymano trzy osoby - w tym 32-letnią pracownicę administracyjną sądu - podejrzane o pomoc w ucieczce. Prokuratura zarzuciła im m.in. podrobienie i posługiwanie się sfałszowanym dokumentem oraz utrudnianie prowadzonego przeciw osadzonym postępowania przygotowawczego.
Aktem oskarżenia, który trafił już do sądu w Częstochowie, objęto również dwóch funkcjonariuszy służby więziennej, którym zarzucono niedopełnienie obowiązków służbowych.