"Rodziny ofiar nie muszą płacić za utrzymanie i transport"
Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha z konsulami i przedstawicielami PZU ustala, w jaki sposób będzie finansowana pomoc dla ofiar wypadku pod Grenoble i ich rodzin. Zapewnił, że osoby, które przebywają na miejscu wypadku, nie płacą z własnej kieszeni za mieszkanie, utrzymanie i transport. Na pytania, kto za to płaci, odpowiedział, że rząd ma porozumienie z prezydentem Francji i "wszystko będzie uregulowane".
Bolesław Piecha przypomniał, że rząd i prezydent podjęli decyzję dotyczącą pomocy materialnej rodzinom, których bliscy zginęli bądź zostali ranni w wypadku.
Dodał, że premier otrzymał listę osób, które zginęły. To z nimi w pierwszej kolejności zostanie nawiązany kontakt i udzielona pomoc finansowa.
Rzecznik ambasady RP Ireneusz Bochenek powiedział, że rodziny ofiar mogą zostać przy swoich krewnych tak długo, jak będzie to konieczne. 21 osób zostało ulokowanych w hostelach w pobliżu szpitali, gdzie leżą ranni, i ma możliwość kontaktu ze swoimi bliskimi przez cały dzień.
W poniedziałek do Polski wróciło dwoje najlżej rannych osób. W szpitalu pozostają jeszcze 22 osoby. W wypadku autobusowym pod Grenoble zginęło 26 osób.