PolskaRodziny ofiar CASY zaproszone na rozmowy ws. odszkodowań

Rodziny ofiar CASY zaproszone na rozmowy ws. odszkodowań

Na przyszły czwartek w Ministerstwie Obrony Narodowej zaplanowano spotkanie z pełnomocnikiem rodzin ofiar katastrofy samolotu CASA pod Mirosławcem. Będzie ono dotyczyło odszkodowań dla bliskich.

03.02.2011 | aktual.: 03.02.2011 15:26

- Jesteśmy zaproszeni 10 lutego do MON na rozmowy ws. wniosków, które złożyliśmy - powiedział radca prawny Sylwester Nowakowski, pełnomocnik bliskich wojskowych, którzy zginęli w styczniu 2008 r. pod Mirosławcem. Chodzi o wniosek, by rodzinom ofiar katastrofy CASY przyznać takie samo zadośćuczynienie jak bliskim tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem.

Jak tłumaczył Nowakowski, najlepiej, by ugody z rodzinami zostały zawarte przed sądem. Jego zdaniem spotkanie w MON ma służyć ustaleniu jej warunków. - Cieszę się, że jest spotkanie, ale jednocześnie ubolewam, że nie odbyło się ono wcześniej (...), zanim MON podjął decyzję w sprawie smoleńskiej - powiedział Nowakowski.

Jak dodał Nowakowski, nie oczekuje od resortu negocjacji, ale ogłoszenia decyzji. - Zakładam, że jest to zaproszenie na rozmowę, która tak naprawdę dotyczyć będzie decyzji, jaką podjął MON w tej sprawie, bo to mnie interesuje. Tak naprawdę nie ma o czym rozmawiać, bo wszystko jest jasne. To kwestia, czy jest i jaka jest decyzja - powiedział.

MON nie chciało w czwartek wypowiadać się na temat treści pisma wysłanego do pełnomocnika rodzin. Resort argumentował, że najpierw powinien się z nim zapoznać mec. Nowakowski i bliscy ofiar.

Skierowane do MON w połowie grudnia żądania ugodowe 55 osób - wdów, dzieci i rodziców ofiar katastrofy CASY - opiewały na milion złotych każde. Później do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście trafiły wezwania do zawarcia ugody. Natomiast 23 stycznia Nowakowski ogłosił, że gdyby bliskim ofiar katastrofy CASY zaproponowano tyle, ile rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej, zgodziliby się na takie zadośćuczynienie. Dzień później wysłał do MON pismo z taką właśnie propozycją.

W przypadku katastrofy smoleńskiej Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa zaproponowała, że każdy z najbliższych członków rodziny (małżonek, dzieci i rodzice) ofiar miałby otrzymać po 250 tys. zł zadośćuczynienia.

W MON sprawą odszkodowań w przypadku tragedii pod Mirosławcem zajmuje się specjalny zespół. Natomiast Prokuratoria Generalna w ogóle nie zajmowała się rekompensatami dot. katastrofy CASY, nie będzie też reprezentować resortu na posiedzeniu ugodowym.

Jak powiedział Nowakowski, posiedzenie sądowe ws. ugód z rodzinami ofiar katastrofy CASY zostało wyznaczone przez Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście na 28 lutego.

Nowakowski konsekwentnie podkreśla, że nie wolno różnicować rodzin ofiar katastrof pod Smoleńskiem i pod Mirosławcem.

Podstawą do zadośćuczynienia za krzywdę niemajątkową związaną ze śmiercią osoby bliskiej (a takie zadośćuczynienie zaproponowano bliskim ofiar katastrofy smoleńskiej) jest art. 446 paragraf 4 Kodeksu cywilnego. Przepis ten wszedł w życie w sierpniu 2008 r., podczas gdy tragedia w Mirosławcu miała miejsce w styczniu 2008 r. Dlatego Prokuratoria Generalna w styczniu podkreślała, że przepis ten nie może być stosowany w sprawie katastrofy CASY. Na ten fakt zwracał też uwagę MON.

Mec. Nowakowski nie zgadzał się z tą opinią. Jego zdaniem najważniejsze jest spojrzenie na samo cierpienie i ból rodzin ofiar, które nie mają cezury czasowej.

W katastrofie samolotu CASA C295, który rozbił się 23 stycznia 2008 w Mirosławcu, zginęło 20 wojskowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)