ŚwiatRodzina zostawiła al-Zarkawiego

Rodzina zostawiła al-Zarkawiego

Niespełna dwa tygodnie po krwawych
zamachach bombowych na hotele w Ammanie 58 członków rodziny
terrorysty Al-Kaidy - Jordańczyka Abu Musaba al-Zarkawiego -
publicznie się od niego zdystansowało.

20.11.2005 | aktual.: 20.11.2005 16:25

W wielkim ogłoszeniu, zamieszczonym w jednej z lokalnych gazet w prowincji Sarka, z której pochodzi Zarkawi, rodzina potępiła "wszystkie akty terroru, do których przyznał się Ahmed Fadil Nasal al-Chalaila, pseudonim Abu Musab al-Zarkawi".

"My, członkowie rodziny al-Chalaila, oświadczamy, że dystansujemy się od wszystkich tych czynów, oświadczeń i doniesień" - podkreślili sygnatariusze, zapewniając jednocześnie o swej wierności wobec króla Jordanii.

W zamachach na trzy luksusowe hotele w Ammanie 9 listopada zginęło 62 ludzi; prawie połowę ofiar stanowili goście weselni, którzy w hotelu bawili się na przyjęciu. Odpowiedzialność za zorganizowanie zamachów wzięła na siebie w internecie Al-Kaida w Iraku, kierowana przez Zarkawiego.

W piątek Zarkawi zagroził, że zabije króla Jordanii i przeprowadzi więcej zamachów na hotele i miejsca turystyczne. Groźby te zawiera nagranie internetowe, którego autentyczności nie potwierdzono.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)