Rodzina zamordowanej Anii chce odszkodowania od PKP
Rodzina zamordowanej w pociągu Ani Dybowskiej chce odszkodowania od PKP. W nocy z 1 na 2 lipca w Łowiczu bandyci pobili i wyrzucili z pociągu 21-letnią dziewczynę. Chcieli w ten sposób uczcić urodziny jednego z nich.
14.07.2004 | aktual.: 14.07.2004 21:46
Ojciec zamordowanej, Jerzy Dybowski powiedział telewizyjnym "Wiadomościom", że będzie domagał się odszkodowania od PKP za wyrządzone krzywdy jego rodzinie.
Kolej tymczasem zapewnia, że robi wszystko co możliwe, aby zapewnić bezpieczeństwo podróżnym. Prezes zarządu PKP Maciej Męclewski podkreśla jednak, że nie zawsze uda się zapobiec nieszczęściu. Dodaje, że PKP nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa we wszystkich czterech tysiącach pociągów, które codziennie wyjeżdżają na trasy, więc skoncentruje się tylko się na tych pociągach, które - jak wynika ze statystyk - są najniebezpieczniejsze.
Pilnujący bezpieczeństwa podróżnych SOK-iści nie ukrywają, że jest ich po prostu za mało, aby we wszystkich pociągach mogło być bezpiecznie. Witold Ślaski z SOK podkreśla że brakuje pieniędzy na to, aby zatrudnić większą ilość strażników.
W PKP zatrudnionych jest obecnie około 3,5 tysiąca SOK-istów.