PolskaRodzina Wieczerzaka nie uzbierała jeszcze 2 mln

Rodzina Wieczerzaka nie uzbierała jeszcze 2 mln

Rodzina Grzegorza Wieczerzaka nie uzbierała
jeszcze 2 mln zł, które mają zostać wpłacone, by mógł on opuścić
areszt - powiedział jego obrońca mec. Czesław
Jaworski.

06.04.2004 | aktual.: 06.04.2004 16:19

Były prezes PZU Życie Grzegorz Wieczerzak, oskarżony o spowodowanie strat w tej firmie o łącznej wartości ponad 173 mln zł, zaskarżył 30 marca wysokość kaucji ustanowionej przez sąd za możliwość wyjścia z aresztu. Zażalenie złożyła też prokuratura, której zdaniem Wieczerzak nie powinien opuszczać aresztu za kaucją. Obydwa zażalenia sąd odwoławczy ma rozpatrzyć 19 kwietnia.

Mec. Jaworski nie wykluczył, że rodzinie jego klienta uda się jeszcze zebrać 2 mln zł. Przypomniał, że rodzina Wieczerzaka złożyła nawet oświadczenie, że wpłaci tę sumę wcześniej niż do połowy maja - taki termin na wpłatę wyznaczył sąd.

Kilka tygodni temu warszawski sąd rejonowy orzekający w sprawie Wieczerzaka uwzględnił jego wniosek o zwolnienie z aresztu, w którym przebywa już ponad 2 lata.

W zamian za areszt sąd wyznaczył wtedy zabezpieczenie majątkowe w kwocie 2 mln zł, zakazał mu opuszczania kraju, unieważnił jego paszport, zobowiązał do nieopuszczania miejsca zamieszkania na okres dłuższy niż 3 dni, nakazał regularne meldowanie się na komendzie policji oraz zakazał mu jakichkolwiek kontaktów ze świadkami występującymi w jego sprawie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)