Rodzina sierż. Murkowskiego jest pod opieką psychologa i wojska
Rodzina sierż. Tomasza Murkowskiego z 13. Pułku Elbląskiego Przeciwlotniczego i 16 Elbląskiej Dywizji Zmechanizowanej jest pod opieką psychologa, a dowództwo jego macierzystej jednostki zapewnia jej wszelką pomoc - poinformował kpt. Zbigniew Tuszyński, rzecznik dywizji.
11.11.2006 | aktual.: 11.11.2006 15:17
30-letni żołnierz, który zginął w Iraku, pozostawił żonę i dwie córki w wieku 12 i 7 lat.
Dowództwo jest w stałym kontakcie z rodziną sierż. Murkowskiego, oferuje wszelką pomocą związaną z pomocą psychologiczną i finansową - powiedział Tuszyński. Rodzinie żołnierza zapewniamy wszelką potrzebną pomoc socjalną oraz pomoc w organizacji pogrzebu. Od dowódcy Wojsk Lądowych rodzina otrzyma pomoc w wysokości 7 tysięcy złotych - dodał.
Tuszyński sierżanta Murkowskiego znał osobiście: był to wspaniały i uczynny kolega oraz znakomity żołnierz - powiedział.
Tuszyński poinformował, że to był już drugi pobyt Tomasza Murkowskiego w Iraku. Wcześniej służył w Iraku podczas trzeciej zmiany. W 16 Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu służył od 1995 roku.
Tomasz Murkowski był kierowcą wozu dowodzenia, który wjechał w pułapkę minową 10 kilometrów od miejsowości Al-Kut, gdzie stacjonują polscy żołnierze. Na miejscu zginął także żołnierz słowacki, a ranny został Ormianin. Na miejscu trwa dochodzenie w tej sprawie.
Ciało zmarłego polskiego żołnierza zostanie sprowadzone do Polski najprawdopodobniej w poniedziałek. Wyznaczenie data pogrzebu w dużym stopniu zależy od rodziny.