Rodzina Saddama nie prosiła o widzenia
Nikt z rodziny obalonego prezydenta
Iraku Saddama Husajna nie zwracał się do Międzynarodowego Komitetu
Czerwonego Krzyża (MKCK) z prośbą o umożliwienie odwiedzenia go w
miejscu jego pobytu - poinformował przedstawiciel
organizacji Muin Kasis.
11.01.2004 21:45
Kasis dodał, że krewni byłego dyktatora nie kierowali też do Czerwonego Krzyża próśb o ewentualne przekazanie mu listów.
Muin Kasis poinformował, że MKCK podejmuje starania w celu uzyskania zgody na odwiedzenie byłego irackiego przywódcy i innych członków jego reżimu. Przypomniał, że wobec Saddama, którego w piątek Pentagon ogłosił jeńcem wojennym, ma zastosowanie trzecia konwencja genewska, zgodnie z którą MKCK ma prawo odwiedzania wszystkich jeńców wojennych i osób internowanych.
Informując o statusie Saddama jako "nieprzyjacielskiego jeńca wojennego", władze amerykańskie podkreśliły, że jako "przywódca sił wojskowych dawnego reżimu" kwalifikuje się on do poniesienia odpowiedzialności karnej za zbrodnie wojenne.
Od momentu swego aresztowania, co nastąpiło 13 grudnia ubiegłego roku, Saddam Husajn jest przetrzymywany w nieznanym miejscu przez Amerykanów.