Rodzina jest najważniejsza

Burzliwa atmosfera towarzyszyła debacie
zorganizowanej w poznańskim urzędzie miasta, poświęconej
projektowi wprowadzenia uchwały ograniczającej handel w niedzielę
i święta. Przyjęcia takiej uchwały domagają się poznańska
"Solidarność" oraz drobni kupcy i handlowcy. Szanse na to jednak
są niewielkie - uchwałę najprawdopodobniej zablokuje SLD i PO,
mimo że zdaniem miejskich prawników nie ma żadnych przeciwwskazań,
by powielić model radomski - pisze "Nasz Dziennik".

26.08.2004 | aktual.: 26.08.2004 07:20

"Kłamstwem jest mówienie, że ograniczenie handlu spowoduje zwolnienia - markety co dzień zwalniają pracowników z błahych, wyimaginowanych przyczyn. Później ci ludzie wygrywają procesy przed sądami pracy. Jeśli kogoś chce się zwolnić, to powód zawsze się znajdzie. Ale szantażowanie ludzi, że zostaną zwolnieni, jeśli miasto przyjmie taką uchwałę, to już przestępstwo" powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" przewodniczący NSZZ "Solidarność" Regionu Wielkopolska Bogdan Klepas.

Dodał, że to właśnie "Solidarność" jest autorem projektu. Związkowcy chcieliby, aby wielkopowierzchniowe sklepy nie mogły prowadzić handlu od godz. 23.00 w sobotę do godz. 5.30 w poniedziałek. To projekt zdecydowanie bardziej restrykcyjny niż przyjęty kilkanaście tygodni wcześniej przez Radę Miasta Radomia.

"Nie wolno nam zapominać o tym, że najważniejsza jest rodzina. Tymczasem osoby zatrudnione w hipermarketach tak naprawdę nie mają czasu na spotkanie z bliskimi, na wspólny spacer, na obiad. Cierpią na tym również dzieci" - mówiła Lidia Dudziak z PiS. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)