Rodzina bez dachu nad głową
Rodzina Kwaśniewskich mimo usilnych starań nie otrzymała mieszkania. Ewa Kwaśniewska wraz z sześciorgiem dzieci została przewieziona z ośrodka Monaru w Łodzi do placówki w Warszawie. Jej mąż natomiast mieszka w samochodzie. Sprawę opisuje "Głos Wielkopolski".
30.06.2006 | aktual.: 30.06.2006 02:36
Od trzech lat starałam się o lokal socjalny. Byłam już czwarta na liście oczekujących. Niestety, do tej pory nic się nie zmieniło - mówi Ewa Kwaśniewska.
8-osobowa rodzina Kwaśniewskich od 3 lat nie ma swojego domu. Dzieci z matką tułają się po ośrodkach pomocy. Najczęściej trafiają do domu dla samotnych matek. Tam jednak nie może z nimi mieszkać mąż i ojciec - Janusz Kwaśniewski.
Problemy Kwaśniewskich rozpoczęły się w 2003 roku. Wówczas sąd wydał wyrok o eksmisji rodziny z lokalu przy ul. Dąbrowskiego w Poznaniu. Poznański Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych skierował rodziców i dzieci do ośrodka dla bezdomnych prowadzonego przez stowarzyszenie "Monar". Później rodzina, już bez Janusza Kwaśniewskiego, trafiła do domu samotnej matki w Łodzi - czytamy w dzienniku.
W naszej placówce nie mogą mieszkać mężczyźni. Pani Ewa z szóstką dzieci otrzymała jeden pokój. Jej mąż natomiast zamieszkał w pobliżu naszego ośrodka, przyjechał "maluchem" i w nim spał - opowiada kierownik domu pomocy w Łodzi Lech Rudny.
Mimo takich problemów ZKZL nie podjął decyzji o przydziale lokalu dla tej rodziny. W lutym Janusz Kwaśniewski zachorował. Wtedy zdecydowałem, że przez dwa tygodnie zamieszka w naszym ośrodku - dodaje Rudny.
Matkę z dziećmi przewieziono do ośrodka pomocy w Warszawie. Mam nadzieję, że jakoś się uda tam przetrwać. Najbardziej to szkoda dzieci, najmłodsza Natalka ma dopiero 7 miesięcy - mówi Ewa Kwaśniewska.
Zwróciliśmy się o pomoc do władz Mińska Mazowieckiego. W tym mieście jest bowiem zameldowana pani Ewa. Zadeklarowali, że pomogą i znajdą mieszkanie dla rodziny - dodaje dyrektor Wielkopolskiego Centrum Pomocy Bliźniemu Monar - Markot Marek Stefaniak. Jak informuje "Głos Wielkopolski" Janusz Kwaśniewski na razie nie pojedzie z żoną i dziećmi. Zostanie w Łodzi. Nadal będzie mieszkał w samochodzie.(PAP)