Rodzice zaniedbują eurosieroty
Większość wyjeżdżających za granicę rodziców nie zabezpiecza prawnego interesu pozostawianych w kraju dzieci, co uniemożliwia m.in. zapisanie ich do szkoły.
Według danych łódzkiego kuratorium oświaty, problem może dotyczyć aż 1003 uczniów. Tyle mamy w naszym regionie dzieci, których oboje rodziców wyjechało do pracy za granicę. W samej Łodzi takich uczniów jest 218.
Eurosierotą jest dziecko, którego co najmniej jeden z rodziców wyemigrował za pracą do innego kraju. W środę na temat eurosieroctwa rozmawiali członkowie komisji ds. rodziny i pomocy społecznej Rady Miejskiej w Łodzi, organizacje pozarządowe oraz przedstawiciele Centrum Służby Rodzinie.
- Eurosieroctwo w Łodzi to bardzo poważny problem. Dzieci wychowują się tylko z dziadkami. Niestety, babcia czy dziadek nigdy nie zastąpią rodziców - mówi Tomasz Bilicki, zastępca dyrektora ds. programowych Centrum Służby Rodzinie w Łodzi. - Często dziadkowie ze względu na wiek i stan zdrowia nie są w stanie ponieść ciężaru wychowania. Przekracza to ich możliwości fizyczne i psychiczne.
Według Tomasza Bilickiego, bardzo ważne są także względy formalne. Dziadkowie nie mogą na przykład zapisać malucha do szkoły czy przedszkola. Może to zrobić tylko i wyłącznie prawny opiekun. A rodzice przed wyjazdem za granicę niestety nie zawsze ustalają takiego opiekuna. Aby to zrobić, wystarczy tylko spisanie aktu notarialnego. Jednak rodzice często po prostu o tym nie wiedzą.
Podczas wczorajszej debaty na temat eurosieroctwa, zastanawiano się m.in., jak miasto Łódź może pomóc eurosierotom. Jednak do konkretów nie doszło. Skupiono się na ogólnikach.
- Należy przede wszystkim stworzyć dla rodzin odpowiednie warunki rozwoju, dzięki którym migracja zarobkowa będzie niepotrzebna- podkreślił Tomasz Bilicki. - Trzeba uwrażliwić na problemy eurosieroctwa pedagogów szkolnych i pracowników socjalnych. W przyszłości maluchy, wychowujące się bez rodziców, mogą mieć problemy z identyfikacją płciową, trudności w nawiązywaniu stałych relacji i związków oraz mogą nie potrafić właściwie wypełnić ról rodzinnych, czyli matki, żony, męża i ojca.