Rodzice z Jawora głodzili dzieci - grozi im 10 lat więzienia
Legnicka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie rodziców z Jawora (woj. dolnośląskie), którzy głodzili swoje dzieci. 11-miesięczny syn Kingi i Marka C. ważył zaledwie 4 kilogramy. Gdy się urodził, był zaledwie pół kilograma lżejszy - informuje RMF FM. Pozostała dwójka dzieci, 2- i 3-letnia dziewczynka, również były wychudzone, ale ich stan zdrowia nie zagrażał życiu.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy rodzinę z Jawora odwiedziła pracownica pomocy społecznej. To ona nakłoniła matkę dziecka do wizyty u lekarza. Lekarz, widząc skrajne wycieńczenie rocznego malucha, wezwał pogotowie ratunkowe. Jego stan zdrowia był tak zły, że trzeba było podjąć czynności ratujące jego życie.
Okazało się, że dziecko było skrajnie niedożywione i odwodnione. "U chłopca stwierdzono cechy wstrząsu hipowolemicznego, co odpowiada ciężkiemu uszczerbkowi na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Ponadto stwierdzono bardzo znaczne opóźnienie psychoruchowe - odpowiadające poziomowi 3-4 miesięcznego dziecka. W ocenie biegłego świadczy to o długotrwałym i poważnym zaniedbaniu w zakresie realizacji podstawowych potrzeb dziecka. Powstanie takiego stanu zdrowia nie mogło być spowodowane kilkudniową biegunką i wymiotami nawet przy nieprzyjmowaniu w tym czasie pokarmów i płynów. Musiało ono wynikać z co najmniej wielotygodniowych zaniedbań opiekunów" - brzmiała opinia biegłych, badających stan zdrowia chłopca.
Podczas dwutygodniowego pobytu w szpitalu chłopiec przybrał na wadze pół kilograma, czyli tyle samo, ile wcześniej przez całe życie
Dziecko nie wróciło już do domu. Tego samego dnia sąd zdecydował o odebraniu rodzicom dwójki pozostałych dzieci. Maluchy trafiły do Domu Małego Dziecka w Jaworze.
Śledczy postawili rodzicom zarzut znęcania się nad dziećmi, którego skutkiem jest "powstanie choroby realnie zagrażającej życiu pokrzywdzonego". Grozi za to grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.