Rodzice z córką zginęli w pożarze
Trzy osoby, rodzice i 12-letnia córka,
zginęły w pożarze, do którego doszło nad ranem w miejscowości
Ziębice (Dolnośląskie). Strażakom udało się uratować drugie
dziecko - 14-letniego chłopca. W nocy płonęła też hala produkcyjna
we Wrocławiu.
18.10.2007 | aktual.: 18.10.2007 10:29
Jak powiedział dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa (WSKR) we Wrocławiu, pożar w 2-kondygnacyjnym domu w Ziębicach wybuchł po godz. 3 w nocy. Ogień pojawił się najprawdopodobniej na parterze i klatką schodową szybko przedostał się na piętro, gdzie mieszkała 4-osobowa rodzina.
Rodziców i 12-letniego dziecka nie udało się uratować. Z pożaru wyszedł cało 14-letni chłopiec. Na parterze budynku mieszkał mężczyzna, któremu udało się uciec.
Na miejscu pracują policjanci i prokurator, którzy wyjaśniają przyczyny tragedii.
W nocy doszło także do drugiego dużego pożaru we Wrocławiu - w ogniu stanęła hala magazynowo-produkcyjna. Jak powiedział PAP dyżurny straży, w magazynie był składowany m.in. styropian, co spowodowało duże zadymienie.
Podczas tego pożaru i akcji ratowniczej nikt nie ucierpiał. Nie jest jeszcze znana przyczyna powstania ognia.