ŚwiatRodzice Przemysława Gosiewskiego żądają, by Małgorzata Gosiewska zrezygnowała z ich nazwiska

Rodzice Przemysława Gosiewskiego żądają, by Małgorzata Gosiewska zrezygnowała z ich nazwiska

- Na pewno nie będziemy na to odpowiadać - tak Joachim Brudziński z PiS skomentował apel rodziców tragicznie zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiej Przemysława Gosiewskiego. Rodzina poprosiła, by partia Jarosława Kaczyńskiego nie wystawiała w wyborach do Parlamentu Europejskiego pierwszej żony ich syna - Małgorzaty Gosiewskiej. "Pani Małgorzata nie ma żadnego wykształcenia, nie ma studiów i nie zna języka, więc po co pójdzie? Kompromitować Przemysława i przynosić wstyd dla PiS i Świętokrzyskiego" - apelują rodzice w portalu echodnia.eu.

15.01.2014 | aktual.: 15.01.2014 19:09

Echo Dnia informowało, że w wyborach do PE w okręgu małopolsko-świętokrzyskim, Prawo i Sprawiedliwość prawdopodobnie wystawi albo mazowiecką poseł Małgorzatę Gosiewską, albo świętokrzyską senator Beatę Gosiewską.

Małgorzata to pierwsza żona Przemysława Gosiewskiego, byłego wicepremiera i lidera PiS w regionie świętokrzyskim, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Na tę informację ostro zareagowali rodzicie Gosiewskiego, którzy zaapelowali do władz partii, by zrezygnowali z kandydatury Małgorzaty Gosiewskiego. "Nie wyrażamy zgody na kandydowanie tej pani z regionu świętokrzyskiego ani z żadnego innego do Parlamentu Europejskiego i niszczenie dobrego imienia Przemysława. Chcemy, by ta pani zrezygnowała z naszego nazwiska!" - apelują rodzice Gosiewskiego w rozmowie z portalem echodnia.eu. "Pani Małgorzata nie ma żadnego wykształcenia, nie ma studiów i nie zna języka, więc po co pójdzie? Kompromitować Przemysława i przynosić wstyd dla PiS i Świętokrzyskiego" - dodają.

Rodzice poinformowali także, że domagają się, by pani Małgorzata zrezygnowała z ich nazwiska "To szanowane wszędzie nazwisko i nie godzimy się, by korzystała z nazwiska, które zniszczyła. Ona porwała dziecko i wywiozła. Przechodziliśmy przez nią gehennę. Jak ona może równać się z Beatką, porządną kobietą, która pięknie chowa dzieci i kochała Przemka" - apelują rodzice.

Małgorzata Gosiewska nie chciała komentować tych słów. Z kolei poseł PiS Joachim Brudziński powiedział w TVN24, że partia nie będzie odpowiadała na apel rodziców Gosiewskiego. - Nie ma żadnych decyzji dotyczących personaliów ws. wyborów do Parlamentu Europejskiego. Nie będziemy odpowiadać na ten apel - poinformował polityk PiS.

* Źródła: TVN24/x-news, echodnia.eu*

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)