Rodzice: nie wyrzucajcie sześciolatków z przedszkoli!
Po raz pierwszy w Łodzi możliwa będzie w tym
roku elektroniczna rekrutacja do przedszkoli. Ma ona ułatwić
procedurę zapisów i zapewnić możliwość złożenia wniosku o
przyjęcie do dowolnej liczby placówek. Wielu rodziców łódzkich sześciolatków obawia się, że ich pociechy zostaną przeniesione z przedszkoli do szkół.
Przedstawiciele wydziału edukacji łódzkiego ratusza zapewniają, że w tym roku nie będzie w Łodzi przenoszenia zerówek z przedszkoli do szkół.
Około tysiąca osób podpisało się pod protestem w tej sprawie, a kilkoro rodziców - z planszami m.in. "Nie wyrzucajcie sześciolatków z przedszkoli" - przyszło na wtorkowe obrady komisji edukacji łódzkiej rady miejskiej. Protestujemy przeciwko odebraniu nam prawa wyboru. Chcemy mieć wybór, czy sześcioletnie dziecko pójdzie do szkoły, czy też będzie kontynuowało naukę w przedszkolu - powiedział jeden z rodziców, Cezary Libert.
Protestujący rodzice uważają, że szkoły nie są przygotowane na przejście tak małych dzieci. Obawiają się także przemocy ze strony starszych uczniów. Sale nie są do tego przygotowane, nie wyobrażam sobie zagubionego sześciolatka błąkającego się po świetlicy, jedna pani nie jest w stanie zapanować nad takimi małymi dziećmi. Przedszkole jest placówką zamkniętą i mam pewność, że dziecko stamtąd nie wyjdzie ani nikt obcy nie wejdzie - tłumaczyła matka sześciolatka, Małgorzata Niedzielska.
Zastępca dyrektora wydziału edukacji łódzkiego magistratu Dorota Szafran nie wykluczyła, że w tym roku powstanie więcej oddziałów dla sześciolatków w szkołach podstawowych, ale zapewniła, że nie będzie przenoszenie zerówek z przedszkoli do szkół.
Nie jest możliwe abyśmy wszystkie sześciolatki przekazali do szkół. Czegoś takiego w bieżącym roku na pewno nie będzie. Będzie zachowana edukacja przedszkolna dla sześciolatków i będzie zachowana edukacja w zerówkach w szkołach, które są na to gotowe - powiedział Szafran.
Podkreśliła, że dyrektorzy szkół podstawowych zabiegają o rozszerzenie tej oferty. Nie będziemy stawiać tamy zerówkom szkolnym tam gdzie rodzice sobie tego życzą i gdzie nauczyciela mają doświadczenia - mówiła.
Obecnie w łódzkich szkołach jest 30 oddziałów szkolnych dla sześciolatków, uczy się w nich 620 dzieci. Szacuje się, że w Łodzi jest obecnie ok. 5,5 tys. sześciolatków.
Szafran zapowiedziała, że wydział edukacji będzie przygotowywał się do udziału w ewentualnym pilotażowym programie MEN, które planuje, aby od września 2009 roku 6-latki trafiały stopniowo do szkół.
"Musimy być gotowi do tego, żeby ewentualnie ten program pilotażowy wdrażać w naszym mieście. W związku z tym będziemy zbierać wiadomości od szkół podstawowych, dotyczące inwestycji, jakich wymagałoby przyjęcie sześciolatków do tych placówek. To jest bardzo trudne zadanie i będzie to bardzo dużo kosztowało" - podkreśliła Szafran.
Jej zdaniem, dzięki udziałowi w takim pilotażu miasto zyskałoby wolne miejsca w przedszkolach dla młodszych dzieci i środki z subwencji oświatowej. Dziecko w edukacji szkolnej nie będzie finansowane z budżetu gminy, tylko z budżetu państwa - wyjaśniła.
MEN planuje, aby od 1 września 2009 r. do pierwszych klas szkół podstawowych obok 7-latków trafiły też 6-latki. Resort edukacji zapowiada, że w pierwszych prawdopodobnie dwóch latach rodzice będą mogli wystąpić o odroczenie o rok obowiązku szkolnego dla 6- latków.