Rocznica zbombardowania Magdeburga - wiece neonazistów i lewicy
700 neonazistów uczestniczyło wiecu przed katedrą w Magdeburgu, zorganizowanym w związku z 60. rocznicą zniszczenia miasta w czasie drugiej wojny światowej przez amerykańskie lotnictwo.
W tym samym czasie 1000 osób - młodzież, związkowcy i przedstawiciele Kościołów - demonstrowało przeciwko wykorzystywaniu przez skrajną prawicę historycznej rocznicy. Uczestnicy antyfaszystowskiej demonstracji utworzyli przed katedrą ludzki łańcuch. Złożyli także wieniec pod pomnikiem pomordowanych Żydów.
Policja zmobilizowała duże siły, aby zapobiec starciom między lewicowymi i prawicowymi demonstrantami. Doszło do przepychanek między lewacką młodzieżą a funkcjonariuszami policji.
Podczas dywanowego nalotu 16 stycznia 1945 roku zginęło cztery tysiące mieszkańców Magdeburga. Duża część miasta, w tym średniowieczna katedra, uległa zniszczeniu.
Uroczystości upamiętniające ofiary i zniszczenia w wyniku alianckich nalotów w końcowym okresie wojny odbędą się w tym roku w wielu niemieckich miastach. 13 lutego taka uroczystość odbędzie się w Dreźnie, gdzie podczas nalotu zginęło kilkadziesiąt tysięcy osób.
Zaciętą dyskusję na temat alianckich nalotów wywołała książka niemieckiego historyka Joerga Friedricha "Pożar", która ukazała się w 2002 roku. Zdaniem Friedricha, dywanowe naloty alianckie nie miały uzasadnienia wojskowego i były podyktowane jedynie chęcią zemsty na ludności cywilnej. Z wyliczeń Friedricha wynika, że w wyniku bombardowań śmierć poniosło ponad pół miliona mieszkańców Niemiec.
Jacek Lepiarz