ŚwiatRoboty będą się uczyć etyki

Roboty będą się uczyć etyki

Jeśli roboty mają walczyć na wojnie, trzeba im wpoić zasady właściwego postępowania. O takich próbach informuje "New Scientist".

19.06.2009 | aktual.: 19.06.2009 08:48

Inżynier Ron Atkin z Georgia Institute of Technology w Atlancie zajmuje się działaniami wojennymi z udziałem robotów. Opracował oprogramowanie, które ma czuwać, by uzbrojone, latające roboty nie popełniały czynów godnych potępienia.

Atkin opierał się na doświadczeniach wyniesionych z ostatnich kampanii wojennych, a do symulacji użył prawdziwych map Środkowego Wschodu. Przeprowadził wiele dyskusji z doświadczonymi żołnierzami i studiował wojskową etykę. Jeden z weteranów Wietnamu zauważył, że w niektórych sytuacjach żołnierze strzelają do wszystkiego, co się rusza. Zbudowanie robota zachowującego się w ten sposób nie byłoby trudne - ale chodzi o to, by postępował on lepiej.

W jednym ze scenariuszy - opartym na sytuacji, jaka miała miejsce w Afganistanie w roku 2006 - robot identyfikuje grupę uzbrojonych talibów w granicach wcześniej zdefiniowanej "strefy zabijania". Jednak maszyna nie otwiera ognia, ponieważ jej mapy rozpoznają miejsce - to cmentarz, więc otwarcie ognia byłoby przestępstwem w świetle prawa międzynarodowego.

Kolejny scenariusz - konwój nieprzyjacielskich pojazdów znajduje się w pobliżu szpitala. Program pozwala tylko na takie działania, które nie zagrożą szpitalowi. Gdyby jednak coś poszło nie tak i ucierpiały niewinne osoby, włączy się system "winy", zmuszając robota do jeszcze większej ostrożności.

Zdaniem Illaha Nourbakshsha z Carnegie Mellon University w Pittsburghu, ze względu na ograniczone możliwości "umysłowe" robotów i stopień skomplikowania sytuacji podczas działań wojennych, mogą upłynąć dziesięciolecia, zanim powstaną roboty o naprawdę sprawnej etyce bojowej. Na razie chodzi raczej o zapoczątkowanie dyskusji na ten temat niż o realne zastosowania.

- Roboty nie czują gniewu ani nie szukają zemsty - ale obca im jest także empatia - zwraca uwagę Noel Sharkey z Sheffield University. Jednak choć ludzkie uczucia są ważne, w niektórych sytuacjach mogą się sprawdzić ścisłe reguły postępowania.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)