ŚwiatRobótki ręczne z okazji 25-lecia Zielonych

Robótki ręczne z okazji 25‑lecia Zielonych

Niemieccy Zieloni obchodzą 25. rocznicę
powstania partii. Z tej okazji przewodniczący ugrupowania Reinhard
Buetikofer podarował wszystkim 55 posłankom i posłom do
Bundestagu kłębki zielonej wełny oraz druty do robótek ręcznych.

Robótki ręczne z okazji 25-lecia Zielonych
Źródło zdjęć: © AFP

13.01.2005 | aktual.: 13.01.2005 20:05

Klub parlamentarny Zielonych zebrał się w Woerlitz (Saksonia-Anhalt) na zamkniętym posiedzeniu poświęconym ustaleniu strategii na bieżący rok. Rozdając wełnę, Buetikofer wyraził nadzieję, że do zakończenia dwudniowej sesji parlamentarzyści zrobią na drutach wiele zielonych szalików. Jak podała agencja DPA, wiele posłanek natychmiast przystąpiło do pracy. Mężczyźni wykazywali dużo mniejszy entuzjazm, a wielu z nich nie potrafiło posługiwać się drutami.

Partia Zieloni powstała 13 stycznia 1980 r. na kongresie w Karlsruhe. Rok wcześniej, pod nazwą "Inne polityczne stowarzyszenie", ubiegała się bez powodzenia o mandaty do Parlamentu Europejskiego. Większość działaczy Zielonych wywodziła się z ugrupowań pacyfistycznych i antyatomowych oraz grup walczących o równouprawnienie kobiet, pomoc dla krajów Trzeciego Świata i ochronę środowiska naturalnego.

Już w 1983 r. Zieloni zdobyli po raz pierwszy mandaty do Bundestagu, a rok później weszli do europarlamentu w Strasburgu. W Bundestagu szokowali deputowanych innych partii ubiorem, fryzurami oraz prowokacyjnym zachowaniem. Za przeproszeniem, jest pan dupą - powiedział Joschka Fischer kierującemu obradami parlamentu, kiedy próbował usunąć go z sali. W czasie posiedzeń, Bundestagu posłanki Zielonych robiły na drutach.

Od 1998 r. Zieloni są partią współrządzącą w Niemczech. Wspólnie z SPD tworzą koalicyjny rząd Gerharda Schroedera. W ostatnich wyborach do Bundestagu w 2002 r. zdobyli 8,6% głosów. W aktualnych sondażach otrzymują poparcie powyżej 10%. Nieformalny lider Zielonych, minister spraw zagranicznych Joschka Fischer jest od lat najpopularniejszym niemieckim politykiem.

Poseł Hans-Christian Stroebele powiedział w czwartek telewizji ARD, że jest dumny z wpływów, jakie partia Zielonych zdobyła w ciągu minionego ćwierćwiecza. Brakuje mi jednak spontaniczności, która była wtedy naszą mocną stroną - zauważył.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)