Robot na dyplomatycznych salonach
Japoński człekokształtny robot najnowszej generacji oczarował gości przyjęcia, którym premier Czech Vladimir Szpidla podjął japońskiego szefa rządu Junichiro Koizumiego. Robot Asimo błyszczał wytwornymi manierami, dowcipem i doskonałą czeszczyzną.
22.08.2003 14:00
Asimo ma 120 cm wzrostu i powstał w zakładach Hondy. Jego udział w przyjęciu w rządowym Pałacu Hrzanskim był hołdem, jaki premier Koizumi chciał złożyć czeskiemu pisarzowi Karelowi Czapkowi (1890- 1938), który jest twórcą słowa "robot". Użył go w komedii utopijnej "R.U.R." (Rossum Universal Robots, nazwa firmy wyzyskującej pracę robotów) z 1920 roku.
Po przybyciu do pałacu robot serdecznie przywitał się ze Szpidlą; chwilę później z wdziękiem i humorem konwersował już z gośćmi. Następnie wzniósł szampanem toast ku czci gospodarzy. Alkoholu nie skosztował, bo - jak wyznał rozbawionemu towarzystwu - jest jeszcze niepełnoletni.
"Za Japonię, Czechy oraz przyjaźń między ludźmi i robotami" - powiedział Asimo, posługując się płynnie językiem czeskim. "Gdyby Czapek mógł mnie zobaczyć, pewnie by się mocno zdziwił"" - dodał.
Reuter pisze, że premier Szpidla wydawał się nieco skonsternowany obecnością robota i dość sztywno reagował na jego zachowanie. Kiedy w trakcie przyjęcia Asimo poprosił premiera do tańca, ten powiedział tylko: "Lubię naukę i różne technicznie zaawansowane rzeczy".