Trwa ładowanie...
df484bw
04-08-2008 01:05

Richard Pipes o Sołżenicynie: mieszane uczucia

Wybitny historyk Rosji, emerytowany
profesor Uniwersytetu Harvarda Richard Pipes, wyraża uznanie
Sołżenicynowi za jego walkę z komunizmem, ale krytykuje jego
wielkoruski nacjonalizm i wypowiedzi antyzachodnie.

df484bw
df484bw

Zawsze miałem podzielone uczucia co do Sołżenicyna. Z jednej strony, był on bardzo odważnym przeciwnikiem i demaskatorem komunizmu w czasach, gdy pociągało to za sobą surowe kary. Za swoją działalność na tym polu zapłacił wysoką cenę i to u niego podziwiałem - powiedział Pipes w rozmowie z Polską Agencją Prasową w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Z drugiej strony, był nacjonalistą i miał bardzo urojone wyobrażenia o tym, czym była i czym powinna być Rosja. Miał bardzo błędną koncepcję w tym zakresie. Nie podobała mi się także jego wrogość wobec Zachodu - dodał historyk

Nie uważa on także literackiego dorobku Sołżenicyna za szczególnie wartościowy.

Nie sądzę, by jego powieści żyły długo. Są zbyt rozwlekłe i zbyt związane z reżimem sowieckim. Nie był wielkim pisarzem. Będzie pamiętany głównie za "Archipelag GUŁag - powiedział.

df484bw

Pipes przypomniał, że Sołżenicyn po powrocie do Rosji "nie odgrywał tam takiej roli, jaką spodziewał się odgrywać".

Mówił językiem, którego większość Rosjan już nie rozumiała. Jego program telewizyjny został zdjęty z anteny, a książki nie były szeroko czytane. Cieszył się w Rosji prestiżem, ale nie darzono go ciepłymi uczuciami. Nie był kochanym autorem. Będąc w Rosji wiele razy nigdy nie słyszałem, by ludzie mówili o nim z afektem - zauważył.

Aleksander Sołżenicyn zmarł w Moskwie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Przyczyną zgonu był zawał serca. (tbe)

Tomasz Zalewski

df484bw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
df484bw
Więcej tematów