Reżyser "Baru" potrącił dwie 10‑latki
Reżyser nadawanego w telewizji Polsat reality-show "Bar", Krzysztof L., który spowodował we Wrocławiu wypadek, nie będzie dalej pracował przy produkcji widowiska. Mężczyzna nie został odsunięty od programu, ale postanowił wziąć wolne.
"Trwa postępowanie policyjne. Dopóki się nie zakończy, trudno jest cokolwiek komentować" - powiedziała rzecznik prasowy ATM Grupa - producenta "Baru", Marta Libner.
Libner wyjaśniła, że Krzysztof L. jest jednym z dwóch reżyserów widowiska telewizyjnego "Bar" i odpowiada za całość produktu, jakim jest "Bar - złoto dla zuchwałych".
W środę wczesnym popołudniem samochód prowadzony przez Krzysztofa L. nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych i wjechał w grupę przechodzących przez jezdnię dzieci. Chwilę wcześniej na sąsiednim pasie stanął samochód ciężarowy, którego kierowca zobaczył dzieci i postanowił je przepuścić. Dwie ranne dziewczynki zostały odwiezione do szpitala. Stan jednej z nich, mającej uraz głowy, jest poważny i wymaga pomocy operacyjnej. Rodzice rannych dzieci nie życzą sobie, żeby informować o stanie ich zdrowia.