Rewolucja w schroniskach
Prawdziwa rewolucja czeka tatrzańskie schroniska. Po latach stagnacji i powolnego podupadania niektórych budynków nareszcie są plany, aby te górskie perły doprowadzić do stanu świetności. Na pierwszy ogień idzie w tym roku Hala Kondratowa. W dalszej kolejności - schronisko na Hali Gąsienicowej.
29.04.2006 | aktual.: 29.04.2006 16:06
Tatrzańskie schroniska są niepowtarzalne, nie tylko z powodu panującej z nich atmosfery, ale unikatowej, doskonale wrysowującej się w krajobraz architekturze. Niestety, lata bez remontów i modernizacji zrobiły swoje. Ale teraz, jak zapowiada właściciel schronisk PTTK, czeka je gruntowna modernizacja.
Schronisko będzie otwarte
- Zaczynamy w tym roku od schroniska na Hali Kondratowej - potwierdza Bożena Nowak, wicedyrektor sądeckiego PTTK. - Na pewno dokonamy zmiany poszycia dachowego. Oczywiście, również na gonty. A w przyszłym roku zamierzamy m.in. rozbudować sanitariaty. Ale chcę zapewnić wszystkich turystów, że schronisko w tym roku będzie działać normalnie.
Nowe sanitariaty
Modernizacja jest potrzebna. Na plany te patrzy przychylnym wzrokiem Tatrzański Park Narodowy. - Tam są tylko dwa oczka w toaletach - podkreśla Paweł Skawiński, dyrektor TPN. - Ubikacje są wspólne dla personelu i turystów. To już od dawna jest niezgodne z przepisami sanitarnymi. Trzeba więc, również dla dobra przyrody, rozbudować zaplecze sanitarne. Przecież właśnie przez Halę Kondratową prowadzi najpopularniejszy szlak na Giewont. Dziennie w sezonie przechodzi tędy mnóstwo turystów.
To nie koniec planów
Ale to nie koniec planów PTTK, jesli chodzi o tatrzańskie schroniska. W przyszłym roku ma być doprowadzony kabel energetyczny do schroniska na Hali Gąsienicowej. To rozwiąże większość tamtych problemów z ochroną przyrody. - Obecnie działa tam agregat na olej napędowy - tłumaczy dyrektor Paweł Skawiński. - Spaliny zatruwają środowisko. Poza tym jest tam za mało energii i m.in. z tego powodu działa źle tamtejsza oczyszczalnia ścieków. Wojewódzki Inspektorat Sanitarny nalicza co roku kary i czeka na poprawę sytuacji. Kabel energetyczny poza tym polepszy sytuację zlokalizowanej tam stacji meteorologicznej oraz ośrodka szkoleniowego Polskiego Związku Alpinistycznego.
Elektrownia wodna
PTTK ma także w planach modernizację elektrowni wodnej w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, co pozwoli pomyśleć o wybudowaniu tu oczyszczalni ścieków. Póki co funkcjonują tam doły chłonne, które już praktycznie straciły swoją funkcjonalność. A ścieki spływają Litworowym Żlebem w stronę Doliny Roztoki.
PRZEMYSŁAW BOLECHOWSKI