Resort Błaszczaka zgubił cztery szyfratory
Kontrola Najwyższej Izby Kontroli wykazała, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zgubiło serwer oraz cztery szyfratory CompCrypt Delta. O sprawie pisze środowa "Rzeczpospolita".
Chodzi o serwer i cztery szyfratory, które w 2004 roku zostały zakupione za 95,5 tys. złotych. Podczas tegorocznej kontroli NIK nie doszukał się ich w Departamencie Teleinformatyki. Ostatecznie w trakcie kontroli udało się odnaleźć serwer w specjalnej szafie w jednym z biur w Bydgoszczy, jednak po szyfratorach ślad zaginął.
- Utrata urządzeń mogła powodować nieodwracalne skutki w zakresie zapewnienia ochrony i bezpieczeństwa przetwarzania danych, a także poufności i integralności systemów i rejestrów MSWiA - czytamy w raporcie NIK cytowanym przez "Rzeczpospolitą". Według kontrolerów MSWiA losów szyfratorów nie śledziło już od 2007 roku.
Ministerstwo uspokaja, że szyfratory służyły tylko do zabezpieczania komunikacji, zaś w urządzeniach nie było żadnych poufnych danych. W czerwcu Marta Hołownia-Woźny, dyrektor Biura Administracyjno-Finansowego MSWiA mówiła w Sejmie, że komisja szkodowa wyceniła zaginione urządzenia na siedem złotych za sztukę.