Reset z Rosją? Duda wskazuje na działania Europy
Interesy z Rosją? Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Wirtualną Polską przyznał, że ich nie wyklucza, ale stawia określone warunki. Wskazuje na działania Europy.
Z coraz większą obawą mówi się o zbliżeniu USA z Rosją. Po wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy te obawy jeszcze bardziej rosną. Odniósł się do tego Andrzej Duda w rozmowie z Mateuszem Ratajczakiem, szefem redakcji Wiadomości Wirtualnej Polski.
Śledź najnowsze informacje po przemówieniu Donalda Trumpa w NASZEJ RELACJI NA ŻYWO.
Zapytany, czy nie obawia się, że w Europie i w Stanach Zjednoczonych też są na horyzoncie normalne rozmowy z Rosją, normalne biznesy z Rosją, wskazał, że pierwsza napaść Rosji nie miała miejsca w 2014 roku na Ukrainie, tylko już w 2008 roku - na Gruzję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski uległ Trumpowi? " Nie miał innego wyjścia"
"Reset z Rosją"
- Jakoś nie przeszkadzało to robić - chociażby ówczesnemu premierowi Donaldowi Tuskowi i innym europejskim politykom - resetu z Rosją - stwierdził prezydent. - Nie przeszkadzało to całej Europie rozmawiać z Władimirem Putinem. I w późniejszym okresie, gdy Krym był już pod okupacją, Niemcy i inne kraje zachodnie bez mrugnięcia okiem forsowały projekt Nord Stream 2, który jeszcze bardziej uzależniał Europę od rosyjskiego gazu - przekonuje w rozmowie z WP.
Prezydent stwierdził nawet, że jeżeli Rosja stałaby się normalnym krajem, który nie napada na inne państwa, to nie wyklucza z nią interesów. - Na razie nie jest, na pewno nie jest takim krajem - podkreślił.
Jednak na pytanie, czy jest to możliwe z Władimirem Putinem, Duda przyznał, że w jego ocenie nie.