Republikanie apelują do Gronkiewicz-Waltz, by wzięła udział w debacie
Republikanie apelują do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz o udział w debacie ze środowiskami, które doprowadziły do referendum ws. jej odwołania lub w otwartym wysłuchaniu publicznym. Zapowiadają też kampanię społeczną "Idź na referendum, zmieniaj Warszawę".
03.09.2013 | aktual.: 17.09.2013 10:49
Lider Stowarzyszenia Republikanie, poseł Przemysław Wipler podczas wtorkowego briefingu pod stołecznym ratuszem apelował też do Gronkiewicz-Waltz, by zadeklarowała, że - w przypadku jej odwołania w referendum - nie obejmie funkcji komisarza Warszawy.
Premier Donald Tusk mówił w piątek, że gdyby musiał wyznaczyć komisarza Warszawy, starałby się wybrać osobę gwarantującą stolicy bezpieczeństwo. Według niego osobą najbardziej kompetentną jest obecna prezydent Warszawy lub "ktoś z jej ekipy".
Jak zaznaczył Wipler, 7 lat rządów obecnej prezydent Warszawy powinna zakończyć debata.
- Apelujemy do pani prezydent, by zgodziła się na debatę ze środowiskami, które doprowadziły do referendum, bądź przynajmniej na wysłuchanie publiczne z warszawiakami, podczas którego warszawiacy, ich organizacje, stowarzyszenia, organizacje pozarządowe będą mogły zadawać pytania - mówił.
Jak zaznaczył, Republikanie rozpoczynają kampanię "profrekwencyjną" i zachęcają do podobnych działań inne organizacje pozarządowe. - Mamy 40 dni do tego, by warszawiacy pokazali, że są obywatelami, by Warszawa pokazała, że jest najbardziej obywatelskim miastem w Polsce - przekonywał.
Referendum ws. odwołania prezydent Warszawy odbędzie się 13 października. Będzie ono ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze odwoływanego organu - czyli w przypadku warszawskiego referendum, co najmniej 389 430 osób. Jeśli Gronkiewicz-Waltz zostałaby odwołana, osobę pełniącą funkcję prezydenta miasta (tzw. komisarza) "niezwłocznie" wyznaczyłby premier. Swoją funkcję pełniłaby ona do czasu wyboru nowego prezydenta.
Obecna kadencja samorządu kończy się 21 listopada 2014 r. Przedterminowe wybory są zarządzane przez premiera, a rozporządzenie w tej sprawie musi być ogłoszone w Dzienniku Ustaw przynajmniej na 80 dni przed dniem wyborów. Nie ma więc szansy, by wybory odbyły się przed 21 listopada tego roku. Ponadto w przypadku, gdyby miały one wypaść w okresie krótszym niż 12 miesięcy przed upływem kadencji, rada gminy może zdecydować o ich nieprzeprowadzaniu. Wtedy do końca kadencji funkcję prezydenta sprawuje tzw. komisarz.
Inicjatorem akcji referendalnej jest Warszawska Wspólnota Samorządowa, na czele której stoi burmistrz Ursynowa Piotr Guział. Podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie głosowania zbierali też przedstawiciele partii politycznych. Organizatorzy referendum zarzucają Gronkiewicz-Waltz m.in. podwyżki cen biletów, nieprzygotowanie miasta do przejęcia gospodarki odpadami od 1 lipca br., źle prowadzone inwestycje i rozrost biurokracji miejskiej.