Remont szkoły muzycznej kosztował 11 mln zł. Koncert otwarcia za nami
Nowoczesny budynek szkoły muzycznej w Gdyni został oddany do użytku. Remont, który pochłonął 11 mln zł pozwolił stworzyć szkołę na miarę XXI wieku.
W końcu się udało. Po ponad 4 latach oczekiwań w budżecie miejskim znalazły się pieniądze na rozbudowę Szkoły Muzycznej w Gdyni. Projekt placówki przy ul. Biskupa Dominika został przygotowany już w 2010 roku, ale w kolejnych planach finansowych nie zabezpieczono odpowiednich środków. Budowa ruszyła w lutym 2013 roku, kiedy radni miejscy przekazali 4,9 mln zł, a dodatkowo pozyskano 5,5 mln zł z funduszy europejskich.
Architekt planując gmach inspirował się klawiaturą pianina, co jest widoczne, gdy na gmach spojrzy się z lotu ptaka. W efekcie działań robotników kubatura placówki zwiększyła się dwukrotnie z 1,1 do 2,8 tys. metrów kwadratowych. Remont obejmował zarówno odnowienie istniejącego gmachu, jak również dobudowę nowych sal.
W efekcie renowacji szkoła otrzymała nowe skrzydło składające się z czterech kondygnacji nadziemnych oraz jednej podziemnej. Ponadto uczniowie uzyskali dostęp do nowo otwartej sali koncertowej, która może pomieścić ponad 200-osobową publiczność. Placówka wzbogaciła się również o salę organową dla 50 osób oraz nowoczesną kabinę nagrań. Po zwiększeniu powierzchni dla 382 uczniów otworem stoi 41 sal dydaktycznych.
Jako pierwszy w nowej sali koncertowej zagrał Tomasz Zając, absolwent szkoły. Muzyk jest obecnie znanym pianistą, który zajął 3. miejsce w XVI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. F. Chopina w Szafarni.
W ramach prac remontowych udało się dodatkowo wykonać prace termoizolacyjne w budynku oraz poprawić alejkę dojazdową do gmachu. Dzięki nowym instrumentom muzycznym szkoła mogła poszerzyć swoją ofertę edukacyjną o grę na harfie i klawesynie oraz zajęcia z muzyki kaszubskiej.
Zakończenie remontu uświetnili swoją obecnością znani muzycy - Dorota Miśkiewicz oraz Jerzy Maksymiuk. Nie zabrakło również przedstawicieli samorządu lokalnego w osobie prezydenta Wojciecha Szczurka.
- Kiedy powstaje taki obiekt dedykowany kulturze, bardzo ważne jest, żeby od początku tętniło w nim życie. Chcemy, żeby takie miejsca żyły, miały swoją młodzież, ale również tak jak przypadku sali koncertowej, liczne grono tych, którzy rozsłuchali się w dobrej muzyce - powiedział prezydent Gdyni.
Najbliższa okazja do "rozsłuchania się" będzie już w październiku, gdy odbywać się będą koncerty uczniów szkoły.