Remont największego posągu Buddy
Radar pomoże stwierdzić, czy największy w
świecie, 71-metrowy posąg Buddy w Leshan, w prowincji Syczuan, nie
jest naruszony od środka. A może być, bo ta wykuta w skale rzeźba
ma już ponad 1200 lat.
11.06.2006 | aktual.: 11.06.2006 09:55
Bezprecedensowe badania potrwać mają siedem dni. Nie będą łatwe. Aby bowiem dokonać precyzyjnych ustaleń, czułe urządzenie radarowe powinno mieć kontakt z gładką płaszczyzną. Tymczasem powierzchnia gigantycznej statui jest pofałdowana.
Remont zabytku, 10 lat temu wciągniętego na listę światowego dziedzictwa UNESCO, rozpoczęto w 2001 roku. Prace konserwatorskie kosztować mają w sumie 30 mln dolarów.
Posąg z Leshan pochodzi jeszcze z czasów, gdy buddyzm w Chinach rozkwitał, ciesząc się patronatem cesarzy, przywilejami i darowiznami. Przeciwko rosnącym wpływom buddystów protestowali jednak dominujący w kraju konfucjaniści.
To za ich poduszczeniem, w 845 roku opublikowany został cesarski edykt, który doprowadził do prześladowań wyznawców tej zrodzonej w Indiach, religii. Sprawił m.in., że zburzono 40 tys. świątyń, zaś 200 tys. mnichów i mniszek musiało powrócić do życia świeckiego.
Henryk Suchar