Religa: potrzebny jest nowy ośrodek transplantacyjny
10.10.2007 15:55, aktual.: 10.10.2007 16:47
Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział, że w Polsce powinien powstać jeszcze jeden, czwarty
ośrodek transplantacyjny tym razem dla pacjentów z północnej
Polski. Według Religi ośrodek powinien być zlokalizowany w Gdańsku
lub Szczecinie.
Obecnie w Polsce są trzy ośrodki transplantacyjne: w Zabrzu, podwarszawskim Aninie i Krakowie.
Religa powiedział też, że jest za tym, by w szpitalu MSWiA przy ul. Wołoskiej w Warszawie, gdzie w lutym zatrzymano kardiochirurga dr. Mirosława G. nie dokonywano już przeszczepów serca. Od czasu zatrzymania G. w ośrodku nie wykonano żadnego przeszczepu serca. Placówka nadal chce wykonywać przeszczepy serca i szuka transplantologa oraz nowego szefa oddziału kardiochirurgii.
Nowy system kontraktowania najszybciej we lipcu
Minister zdrowia poinformował też, że nowy system kontraktowania świadczeń medycznych, który prezes Narodowego Funduszu Zdrowia chciał wprowadzić od nowego roku będzie wprowadzany najwcześniej w lipcu 2008 roku.
Nowy system zmieniał zasady kontraktowania i przegrupowywał procedury medyczne. Według dyrektorów szpitali powodowałoby to realny spadek środków, uzyskiwanych przez szpitale z NFZ.
Chcemy, żeby pierwsze półrocze było kontraktowane według starych zasad z jedyną zmianą - zwiększenie wartości punktu - czyli więcej pieniędzy dla szpitali. A w tym okresie pierwszego półrocza dać możliwość pilotażowej analizy szpitalom nowego sposobu kontraktowania. Wtedy istnieje taka możliwość korekty, że od następnego półrocza ten system można by wprowadzić - powiedział Religa.
Dodał, że nowy sposób kontraktowania jest dobry i stosowany w wielu krajach Europy, ale trzeba go wprowadzić w taki sposób, aby nie powodować zamętu i niepokoju.
W katalogu procedur szpitalnych jest obecnie ok. 1,5 tys. pozycji. Wartość każdej z procedur jest określona w punktach, a te przeliczane były na złotówki. NFZ chciał, by zamiast 1,5 tys. procedur było 450 grup obejmujących konkretne choroby i sposoby ich leczenia. Proponował też uśrednione ceny za każdą procedurę.
Przeciwko realnemu obniżeniu kontraktów szpitali zaprotestowali dyrektorzy szpitali, samorząd lekarski i OZZL. W ubiegłym tygodniu minister zdrowia spotkał się z dyrektorami i rozmawiał z nimi o nowych zasadach.
