Religa: pomoc dla kilku z 30 szpitali
Wśród 30 najbardziej zadłużonych szpitali na
pomoc ministra zdrowia może liczyć tylko kilka. Będą to jednostki,
które odgrywają ważną rolę w swoich regionach, ale świadczą też
usługi ponadregionalne - powiedział w Sosnowcu
minister zdrowia Zbigniew Religa.
Jest tak naprawdę zagrożonych 30 szpitali, w przypadku pozostałych szpitali zagrożenie jest stosunkowo małe. Mówimy o szpitalach, które ze względu na potrzeby zdrowotne obywateli, są potrzebne. Pozostałe muszą sobie same dać radę- powiedział Religa.
Minister podał trzy zasadnicze przyczyny zadłużenia szpitali. Po pierwsze kontrakty proponowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia są za niskie, a wycena świadczeń także za mała. Po drugie: jakość zarządzania placówkami pozostawia wiele do życzenia. Jako trzecią przyczynę zadłużenia szpitali minister podał ich remonty i zakup nowego sprzętu.
1 mld zł na najbardziej zadłużone szpitale dopiero w 2008 r.
Minister dodał, że 1 mld zł, który planuje się przeznaczyć z budżetu państwa na pomoc dla najbardziej zadłużonych szpitali, może zostać uruchomiony dopiero w 2008 r.
Długi szpitali w całym kraju wynoszą w sumie ponad 4 mld zł. Najgorsza sytuacja jest w województwach: dolnośląskim, lubuskim oraz łódzkim. Najbardziej zadłużonym grożą egzekucje komornicze.
W niedawnym orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny uznał, że zapisy Kodeksu postępowania cywilnego, które chronią szpitale przed wierzycielami, są niezgodne z konstytucją. Szpitale nie są więc już chronione przed egzekucją komorniczą.
W środę resort zdrowia przyjął projekt nowelizacji ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji, który m.in. ma chronić szpitale przed komornikami: w placówkach, które są w procesie restrukturyzacji, 75% transzy z NFZ przekazywana dla placówek na świadczenia zdrowotne ma być chroniona.
Zbigniew Religa powiedział także, że w czerwcu do Sejmu ma wpłynąć ustawa o koszyku świadczeń gwarantowanych. Będzie ona umożliwiała prawidłową wycenę świadczeń medycznych oraz podanie dokładnej liczby świadczeń, które będą mogły być wykonane w ramach rocznego budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia. Priorytetem powinno być leczenie osób z chorobami układu krążenia i nowotworami oraz leczenie dzieci.
Piecha: pomożemy i zrestrukturyzujemy ZOZ-y
Według danych, które w ubiegłym tygodniu przedstawił w Sejmie wiceminister zdrowia Bolesław Piecha, szacuje się że na koniec 2006 r. NFZ mają do przekazania komornikom 1 mld 165 mln złotych.
Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha powiedział, że resort pomoże zadłużonym szpitalom. Ministerstwo znowelizuje ustawę o restrukturyzacji Zakładów Opieki Zdrowotnej. Poza tym będzie stawiać twarde warunki, które z jednej strony wymuszą restrukturyzację szpitali, a z drugiej zagwarantują, że pomoc będzie skuteczna- zapowiedział wiceszef resortu zdrowia.
Bolesław Piecha dodał, że zadłużone szpitale, czy ich organy założycielskie reagują dopiero w ostatnim momencie apelując do ministra zdrowia. Minister jednak nie finansuje tych placówek, ani nie jest ich właścicielem- podkreślił Piecha. Kryzysowa sytuacja szpitali
Dolnośląski NFZ przelał na konto komornika prawie 10 milionów złotych, niezbędnych do funkcjonowania wrocławskiej kliniki. Może to oznaczać zamknięcie Akademickiego Szpitala Klinicznego, w którym leczą się ciężko chore dzieci.
Wrocławski szpital próbował do południa przekonać wszystkich wierzycieli prywatnych, by zgodzili się na odroczenie o miesiąc przelania pieniędzy na konto komornicze. W takiej sytuacji pieniądze te mogłyby wpłynąć na konto szpitala. Kilku wierzycieli jednak się nie zgodziło i dlatego pieniądze wpłynęły na konto komornika.
Dyrekcja szpitala chce teraz wystąpić do niego o zwolnienie części pieniędzy. Jeśli to nie pomoże, nie wyklucza złożenia do prokuratury zawiadomienia o zagrożeniu zdrowia i życia pacjentów. Dyrektor placówki Piotr Pobrotyn ma jeszcze dziś pojechać do Warszawy, aby zabiegać o pomoc dla szpitala.
W równie trudnej sytuacji jest kilkadziesiąt szpitali w całej Polsce. W Poznaniu zadłużenie sześciu szpitali klinicznych sięga prawie 65 milionów złotych i są to długi przede wszystkim z tytułu zakupu leków i materiałów medycznych. W ubiegłym roku wiele ze zobowiązań udało się spłacić i tak będzie w tym roku - zapewniają dyrektorzy placówek. Podkreślają, że zadłużenia powstają głównie z powodu niedoszacowania wielu drogich procedur medycznych. Szpitale nie mogą odmówić pomocy chorym. Trudności występują wtedy, gdy Narodowy Fundusz Zdrowia ma pokryć rzeczywiste wydatki placówek.
Urząd Marszałkowski pomoże szpitalom w Legnicy i Jeleniej Górze
Dolnośląski Urząd Marszałkowski udzieli dotacji szpitalom w Legnicy i Jeleniej Górze- zapowiedział wicemarszałek województwa Marek Moszczyński. Dodał także, że nie ma możliwości przeprowadzenia oddłużenia placówek.
Szpital w Legnicy otrzyma 5,8 mln złotych, a szpital w Jeleniej Górze 4,7 mln złotych. Będzie to tzw. dotacja na pokrycie ujemnego wyniku finansowego- powiedział Moszczyński.
Wicemarszałek dodał, że rozważana jest także dotacja dla szpitala Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychiczne Chorych w Lubiążu. Trwa jednak jeszcze analiza sytuacji finansowej tej placówki i ostateczna decyzja nie została podjęta.