Religa: nie będę zabiegał o poparcie nowego centrum
Prof. Zbigniew Religa powiedział w
Lublinie, że nie prowadzi rozmów z twórcami nowej centrowej
formacji politycznej i nie zamierza zabiegać o jej poparcie, jeśli
zdecyduje się startować w wyborach prezydenckich.
20.02.2005 | aktual.: 20.02.2005 14:22
W tej formacji, która być może powstanie, w rozmowach bierze udział premier Steinhoff, ja jestem ze Steinhoffem bardzo blisko związany, natomiast ja w tych rozmowach nie biorę udziału i nie chcę brać udziału. To, czy ta nowa formacja będzie chciała mnie poprzeć w wyborach prezydenckich, czy nie, jest dla mnie sprawą drugoplanową. Jeżeli to zrobią, to bardzo dobrze, natomiast ja o to nie będę zabiegał - powiedział Religa dziennikarzom.
Tworzenie nowej formacji politycznej ogłosili były premier Tadeusz Mazowiecki, szef Unii Wolności Władysław Frasyniuk, prezes partii Centrum Janusz Steinhoff oraz wicepremier Jerzy Hausner. Frasyniuk powiedział w sobotę, że uważa prof. Religę za poważnego kandydata na prezydenta.
Religa podkreślił, że prezydent powinien być niezależny i dlatego on - jeśli zdecyduje się startować w wyborach - nie będzie zabiegał o poparcie żadnej partii, ale przyjmie poparcie ugrupowań, które same zdecydują się opowiedzieć za jego kandydaturą.
Będę szukał ludzi, którzy będą chcieli ze mną w przyszłości współpracować, którzy chcą widzieć mnie na tym stanowisku (prezydenta - PAP). Tacy ludzie są. Natomiast nie zależy mi na tym i nie chcę być reprezentantem żadnej partii politycznej -zaznaczył.
Religa uczestniczył w Lublinie w dyskusji dotyczącej dostępności obywateli do usług medycznych, zorganizowanej w ramach III Festiwalu Praw Człowieka w Filmie.