Trwa ładowanie...
d3chf1e
27-09-2007 15:40

Religa apeluje do lekarzy, by przychodzili do pracy

Jestem zadowolony ze swojej dwuletniej pracy jako minister, choć została przerwana w połowie i nie wszystko udało się zrobić - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej w Zabrzu, podsumowującej dwa lata pracy resortu zdrowia, minister Zbigniew Religa. Ocenił, że dotychczas udało mu się zrealizować zamierzenia "w stu procentach".

d3chf1e
d3chf1e

Zaapelował do lekarzy, którzy złożyli wypowiedzenia z pracy z terminem na koniec września, o przyjście do pracy 1 października. Zapewnił, że nawet jeśli tak się nie stanie, chorzy nie pozostaną bez opieki medycznej.

Lekarze, prowadzący od kilku miesięcy akcję protestacyjną w wielu szpitalach, złożyli wypowiedzenia z pracy z terminem upływającym z końcem września. Jeśli do tego czasu nie dojdzie do porozumień z dyrekcjami szpitali, niektórym placówkom grozi paraliż i zamknięcie części oddziałów. Tak jest np. w Szpitalu im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie.

Religa przypomniał, że minister zdrowia nie jest stroną w sporze o podwyżki dla pracowników szpitali. Kwestia ta leży w gestii dyrektorów placówek i ich organów założycielskich. Zaznaczył, że w wielu szpitalach zawarto porozumienia i lekarze wycofali wypowiedzenia.

Podchodzę z szacunkiem do tych, którzy wrócili. Miejsce lekarzy jest w szpitalu, apeluję do moich kolegów - wasze miejsce jest w szpitalu. Jeśli chodzi o możliwości ministra zdrowia, perspektywa wzrostu płac jest w przyszłym roku - w tym nie ma - powiedział minister Religa. Zapewnił, że w związku z planowanym wzrostem nakładów na ochronę zdrowia, za 3-4 lata lekarze osiągną zadowalający ich poziom płac i ocenił, że ich obecne zarobki to efekt "chronicznego niedofinansowania opieki zdrowotnej w Polsce przez kilkadziesiąt lat".

d3chf1e

Mówił też o ubiegłorocznej 30-proc. podwyżce dla wszystkich pracowników służby zdrowia. Bez względu na to, co się o tej podwyżce mówi, to mam odwagę powiedzieć, że takiej podwyżki w historii mojego życia dla wszystkich pracowników opieki zdrowotnej nie było. Niesatysfakcjonująca dla wielu, ale jedyna możliwa. Większej nie można było zrobić, bo nie było więcej pieniędzy. Mimo to doszło do strajku w wielu szpitalach - ubolewał.

Ocenił, że w systemie opieki zdrowotnej brakuje obecnie ok. 40 mld zł, by spełnić wszystkie żądania pracownicze. Jednocześnie zaznaczył, że w 2007 r. nastąpił "skok" nakładów na opiekę zdrowotną - z 42 do 49 mld zł. Takiego skoku nakładów na opiekę zdrowotną nigdy wcześniej nie było. W głównej mierze poszedł na finansowanie podwyżek płac - powiedział.

Podsumowując swoją pracę w ministerstwie Religa wymieniał ustawy, przygotowane przez resort i przyjęte przez parlament oraz będące jeszcze w uzgodnieniach resortowych lub zewnętrznych, które są odpowiedzią na jego 10-punktowy program, z jakim rozpoczynał urzędowanie jako minister.

To miały być cztery lata spokojnej pracy, zostały przerwane w połowie. Mam poczucie, że praca była bardzo ciężka i jestem z niej zadowolony. Starałem się i dużo z tego udało się zrobić - powiedział.

d3chf1e

Jak podkreślił, przyjęta przez parlament została ustawa o ratownictwie medycznym, usprawniono system ubezpieczenia zdrowotnego, zwiększając nadzór ministra zdrowia nad prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia i podwyższając składki za bezrobotnych i rolników.

Wprowadzono też finansowanie kosztów leczenia osób, które uległy wypadkom komunikacyjnym, w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC. Rozwiązanie to, zwane potocznie "podatkiem Religi", rodzi obawy o wyższe koszty polis.

W każdym kraju Unii Europejskiej firmy ubezpieczeniowe współuczestniczą w finansowaniu leczenia ofiar wypadków drogowych. To nie był dziki wymysł Religi, ale zysk dla NFZ - powiedział minister.

d3chf1e

W poniedziałek zobaczycie, czy zapłacicie więcej za OC. Nie wiem, jakie będą decyzje firm, ale podejrzewam, że albo w ogóle nie będzie wzrostu, albo minimalny, nieodczuwalny przez kierowców. Myślę, że wiele firm w ogóle się na to nie zdecyduje - dodał.

Gotowe są natomiast, jak podkreślił minister Religa, projekty ustaw o sieci szpitali, koszyk gwarantowanych świadczeń zdrowotnych, projekt utworzenia sytemu informacji w ochronie zdrowia, ustawa o ubezpieczeniu pielęgnacyjnym i włączeniu zasiłków chorobowych i rent do systemu ubezpieczeń zdrowotnych.

Religa poinformował w Zabrzu, że przeprowadzone w ub. tygodniu kompleksowe badania wykazały, iż "nie ma śladu choroby". Religa, który ubiega się o mandat posła w okręgu gliwickim z listy PiS, kilka miesięcy temu poinformował, że ma nowotwór płuca, po czym pomyślnie przeszedł leczenie.

Komentując sprawę reklamy Narodowego Funduszu Zdrowia z udziałem prezesa tej instytucji Andrzeja Sośnierza, kandydującego do Sejmu w okręgu katowickim z listy PiS w ukazującym się na tym terenie "Dzienniku Zachodnim", Religa mówił, że sam by się na taką reklamówkę nie zdecydował. Zastrzegł jednak, że jej nie widział i nie może w związku z tym zająć obiektywnego stanowiska.

d3chf1e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3chf1e
Więcej tematów