Rekordzistę z Kóz szósty raz złapali "na podwójnym gazie"
Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali 53-letniego mieszkańca Kóz (woj. śląskie), który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. To już szóste zatrzymanie tego kierowcy w ciągu roku, za każdym razem był pijany - powiedziała rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz. Dodała, że kierowca załamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
20.07.2010 12:50
Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek wieczorem. Policjanci zauważyli jadącą zygzakiem i odbijającą się od krawężników daewoo nexię. Kierowca wysiadając z samochodu, ledwo trzymał się na nogach. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi 2,7 promila alkoholu.
- Mężczyzna podróżował z żoną, która również była pijana. Badanie stanu jej trzeźwości dało wynik 0,5 promila alkoholu. Kierowca został zatrzymany - powiedziała rzeczniczka.
Dodała, że policja zatrzymywała kierowcę w lipcu i październiku zeszłego roku oraz w lutym, marcu i kwietniu bieżącego roku. Praktycznie za każdym razem badanie stanu jego trzeźwości dawało wynik ponad 3 promili alkoholu.
Sąd zakazał mu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 6 lat, do 2015 roku. - Teraz, w związku z nowelizacją przepisów zaostrzających kary orzekane wobec pijanych kierowców, która weszła w życie 1 lipca, za jazdę w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu grozi mu nawet 5 lat więzienia - powiedziała Jurasz.
NaSygnale.pl: Romantyczny spacer zakończył się tragedią