Rekordy ciepła w Paryżu i na zachodzie Francji
Rekord ciepła padł w Paryżu, gdzie termometry pokazały 28,8 stopnia Celsjusza. Poprzedni rekord (28,4 stopnia Celsjusza) pochodził z października 1921 roku - podały francuskie służby meteorologiczne.
Wyjątkowo ciepło było także na północnym zachodzie kraju - w Rennes słupki rtęci wskazały 27,4 stopnia Celsjusza; rekord z 1946 roku wynosił 27,3 stopnia Celsjusza. W miejscowości Ploumanach było aż 30 stopni, podczas gdy w rekordowym 1959 roku o cztery mniej.
"Po wyjątkowo ciepłej wiośnie i pomimo dość wilgotnego lata, ale bez niskich temperatur, rok 2011 może się okazać wyjątkowo łagodny" - mówił w niedzielę meteorolog Michel Daloz.
W ostatnich dniach nietypowo ciepło jak na październik było także w południowo-wschodniej Anglii.
Daloz wyjaśnił, że taka sytuacja jest spowodowana antycyklonem (układ cyrkulacji powietrza występujący w wyżu), który powstał w Europie Wschodniej i obejmuje zasięgiem terytorium od Polski po Francję, południową Anglię i basen Morza Śródziemnego.