Rekordowy niż

Im niższe ciśnienie, tym silniejszy wicher i dokładnie tak jest właśnie w przypadku Katriny - powiedział w telewizji CNN Max Mayfield, dyrektor mającego siedzibę w Miami na Florydzie amerykańskiego Narodowego Centrum Huraganów, który określił Katrinę mianem huraganu "doskonałego".

Najgłębszy w historii USA był cyklon, który nawiedził Florydę w amerykańskie Święto Pracy w 1935 roku (wtedy jeszcze nie nadawano huraganom imion), zabijając ok. 600 osób. W chwili wkraczania na ląd ciśnienie atmosferyczne w jego centrum wynosiło tylko 892 hektopaskale.

W skali całego globu najniższą wartość ciśnienia atmosferycznego - 870 hPa - zanotowano 12.10 1979 roku w oku tajfunu Tip na Pacyfiku.

Przed północą czasu polskiego centrum (czyli oko) Katriny znajdowało się o ok. 250 km na południe od ujścia Mississippi i położonego tam półmilionowego miasta Nowy Orlean, które jest najbardziej zagrożone.

Huragan przemieszcza się na północny zachód z szybkością 21 km na godz. i wkrótce zacznie wkraczać nad ląd. Huraganowe wiatry dają się odczuwać już w odległości ok. 170 km od centrum niżowego układu.

Poza huraganowymi wichrami sięgającymi 270 km na godzinę (najwyższy, 5. stopień w klasyfikacji siły huraganów), sześciometrową falą morską, spiętrzającą wody największej rzeki Ameryki Północnej, mieszkańcy Nowego Orleanu muszą się również obawiać niezwykle obfitych opadów, których suma, według meteorologów, może dojść do prawie 40 cm, czyli 400 litrów na każdy metr kwadratowy.

Władze Nowego Orleanu nakazały mieszkańcom opuścić miasto, jednak wyjazd setek mieszkańców utrudniają korki na trasach wylotowych. Dla tych, którzy nie mogą uciec - z powodu złego stanu zdrowia czy braku środków - władze przygotowały schronienia w pomieszczeniach podziemnych oraz w dużych, odpowiednio zabezpieczonych budynkach, na przykład w siedzibie "Noworleańskich Świętych", znanego klubu narodowej ligi futbolu amerykańskiego.