Rekordowo niskie temperatury - kolejna ofiara mrozu
W białostockim szpitalu MSWiA zmarł 20-letni mężczyzna, znaleziony w stanie znacznego wyziębienia organizmu w pobliżu jednego z lokali rozrywkowych koło Jeżewa Starego (Podlaskie). W nocy z niedzieli na poniedziałek w Białymstoku zanotowano minus 29 stopni Celsjusza.
07.02.2005 09:20
To podczas tej zimy już czternasta ofiara mrozu w województwie podlaskim. Podczas poprzedniej zimy z powodu wyziębienia zmarło osiemnaście osób - poinformował w poniedziałek Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Mężczyznę, który zmarł w szpitalu, znalazł kolega. Zabrał go do domu i wezwał pogotowie. Mimo reanimacji 20-latek zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Jak podało biuro prognoz w Białymstoku w nocy z niedzieli na poniedziałek, przy gruncie zarejestrowano w tym mieście minus 29 stopni Celsjusza, w Suwałkach minus 25 stopni. Ocieplenie spodziewane jest od połowy tygodnia, "wyraźnie cieplej" ma być pod koniec tygodnia.
Dyspozytorzy PKS w Białymstoku i Suwałkach poinformowali, że nie było rano w poniedziałek żadnych problemów z rozruchem autobusów. Takie kłopoty mają za to kierowcy aut prywatnych w Białymstoku - taksówkarze notują bardzo wiele wezwań z prośbą o pomoc w rozruchu.
W Rutce Tartak na Suwalszczyźnie dzieci spóźniły się na lekcje w gimnazjum, bo na czas nie udało się uruchomić jednego z gimbusów.
